Discussion:
Marshall 5150
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Radek Chwieralski
2003-07-19 14:00:36 UTC
Permalink
Wczoraj z Analogiem miałem przyjemność zagrać koncert w Płocku na "Ogórdkach
rockowych". Było bardzo fajnie poza tym, że nie miałem footswitcha, więc
całą sztukę opędziłem na kanale przesterowanym manipulując tylko gałami w
wiośle. Ciekawostką dnia było to, że grałem na wzmacniaczu Marshall 5150.
Najpierw zanim go zobaczyłem to myślałem, że albo ktoś sobie jaja robi, albo
się kompletnie nie zna i pomyliły mu się dwie marki wzmacniaczy. Okazało się
jednak, że wzmacniacz takowy obdarzony jest w pełni lampkami i brzmi nawet
nawet. Ciekawy jestem, czy ktoś z Was słyszał kiedyś o podobym sprzęcie.
Myślę, że ten Marshall miał parę ładnych latek, ale przester z gatunku
higainowych.


--
Pozdrawiam

( @ @ )
--oOOo-(_)-oOOo----------------
<<Radek Chwieralski>>
-------------------------------

***@go2.pl
gadu - gadu : 990338
"Didejek" <didejek@ÓSÓÑ
2003-07-19 14:11:25 UTC
Permalink
Post by Radek Chwieralski
Ciekawostką dnia było to, że grałem na wzmacniaczu Marshall 5150.
http://www.harmony-central.com/Guitar/Data/Marshall/5150-01.html

Pozdrawiam
Didejek
Tomasz Zwiech
2003-07-19 14:53:07 UTC
Permalink
Post by "Didejek" <didejek@ÓSÓÑ
Post by Radek Chwieralski
Ciekawostką dnia było to, że grałem na wzmacniaczu Marshall 5150.
http://www.harmony-central.com/Guitar/Data/Marshall/5150-01.html
Ale z powyższego wynika, że nie obdarzony w pełni lampkami i brzmi
nawet nie nawet ;-)
--
Pozdr.
TomZ
RR
2003-07-19 16:11:38 UTC
Permalink
Post by Radek Chwieralski
Myślę, że ten Marshall miał parę ładnych latek, ale przester z gatunku
higainowych.
Czyli calkowite pozbycie sie lamp , wplywa
pozytywnie ;-)

rrysiek
Greg Sz
2003-07-19 17:21:27 UTC
Permalink
Post by Radek Chwieralski
Wczoraj z Analogiem miałem przyjemność zagrać koncert w Płocku na "Ogórdkach
rockowych". Było bardzo fajnie poza tym, że nie miałem footswitcha, więc
całą sztukę opędziłem na kanale przesterowanym manipulując tylko gałami w
wiośle. Ciekawostką dnia było to, że grałem na wzmacniaczu Marshall 5150.
Najpierw zanim go zobaczyłem to myślałem, że albo ktoś sobie jaja robi, albo
się kompletnie nie zna i pomyliły mu się dwie marki wzmacniaczy. Okazało się
jednak, że wzmacniacz takowy obdarzony jest w pełni lampkami i brzmi nawet
nawet. Ciekawy jestem, czy ktoś z Was słyszał kiedyś o podobym sprzęcie.
Myślę, że ten Marshall miał parę ładnych latek, ale przester z gatunku
higainowych.
Uzupelnie wypowiedzi innych i Harmony Central.
Jest to wzmacniancz na MOSFETach 150W RMS lead combo 2x12 ma swoja wersje Head
o numerze 3315.
Ma channel switching i reverb produkowany w latach 1987-91.
Jest to produkt wczesniejszy niz 5150 Peavey'a.

Jak widac na MOSFETach mozna zrobic dobry wzmacniacz. Tylko jeszcz trzba oszukac
gitazystow ze to jest lampka i wtedy sa zadowoleni. Ale jak sie dowiedza to
zaraz taki wzmacniacz wyrzucaja przez okno.
No ale zaty zartamy wszytko zalezy co do czego sie uzywa.
I glosniczki tez sa wazne, najwazniejsze.

Pozdro
Grze..Szy..
RR
2003-07-19 17:31:58 UTC
Permalink
Greg Sz
Post by Greg Sz
Uzupelnie wypowiedzi innych i Harmony Central.
Jest to wzmacniancz na MOSFETach 150W RMS lead combo 2x12 ma swoja
wersje Head o numerze 3315.
Ma channel switching i reverb produkowany w latach 1987-91.
Jest to produkt wczesniejszy niz 5150 Peavey'a.
hmm... w schematach widac MJ11016/15 , cos z tymi MOSFET'ami
nie tak ?

rrysiek.
Greg Sz
2003-07-19 18:15:51 UTC
Permalink
Post by RR
Greg Sz
Post by Greg Sz
Uzupelnie wypowiedzi innych i Harmony Central.
Jest to wzmacniancz na MOSFETach 150W RMS lead combo 2x12 ma swoja
wersje Head o numerze 3315.
Ma channel switching i reverb produkowany w latach 1987-91.
Jest to produkt wczesniejszy niz 5150 Peavey'a.
hmm... w schematach widac MJ11016/15 , cos z tymi MOSFET'ami
nie tak ?
Informacje podalem za ksiazka History of Marshall.
Troche sowja droga dziwne. A skad masz ten schemat ? Jestes pewien ze to
od tego wzmaka ?
BArdzo by mnie dziwilo gdyby wzmacniacz z bipolarnymi tranzystorami mogl
tak pozytywnie oczarowac Radka.
No ale nie wypowiadam sie bo nie mam danych.

Powiedzilem co wiedzilem i podalem zrodlo.
Pozdro
Grze..Szy..
RR
2003-07-19 18:29:27 UTC
Permalink
Post by Greg Sz
Post by RR
hmm... w schematach widac MJ11016/15 , cos z tymi MOSFET'ami
nie tak ?
Informacje podalem za ksiazka History of Marshall.
Troche sowja droga dziwne. A skad masz ten schemat ? Jestes pewien ze to
od tego wzmaka ?
Tradycyjnie z tad :
Loading Image...
moze byla inna wersja ?
Post by Greg Sz
BArdzo by mnie dziwilo gdyby wzmacniacz z bipolarnymi tranzystorami mogl
tak pozytywnie oczarowac Radka.
Moze Radek mial jakas przerobke , wspomnial o lampach...
Post by Greg Sz
Powiedzilem co wiedzilem i podalem zrodlo.
Ja tez :-)
A i fajne sa takie "dochodzenia"

rrysiek.
pawe³ gawlik
2003-07-20 00:04:45 UTC
Permalink
Może mam wypaczony gust, who know's.
oj tak, oj tak .Gustawa to Ty masz brachu ... chociaż ? .. oj tam, oj tam !
hi
--
" bas potęgą jest i basta "
***@wp.pl
www.pawelgawlik.prv.pl
www.analog.art.pl
gg: 1287631
Adam Faszcza
2003-07-20 10:20:43 UTC
Permalink
rockowych". Ktoś z obsługi technicznej powiedział mi po prostu, że
to jest
lampowy Marshall.
A nie ma lampy w przedwzmacniaczu...?
Moze koles kiedys w sklepie pracowal i taki nawyk mu zostal...
;)))
nieskromnie do mojego 5150 (już nie Marshall'a LOL), ale gadał
naprawdę
ładnie. Może mam wypaczony gust, who know's.
Kurcze, to tu sie tlumaczyc mamy z tego, ze nam sie jakis wzmacniacz
podoba...?
Jak gra fajnie to OK, nie robmy szumu pod tytulem "a Chwieral dal sie
nabrac na tranzystor"...
:)

Pozdrowienia
Adam
Adam Faszcza
2003-07-20 20:40:32 UTC
Permalink
No, ale chyba dał się nabrać ! LOL
I ty Radku przeciw sobie...?!

:)))

Pozdrowienia
Adam
Adam Faszcza
2003-07-20 10:24:54 UTC
Permalink
Moze nie ma co za duzo gdyba c i strzelac pomyslami jak keidys
bedziesz mial
kontkt z wlacicielem to sie wypytaj o przerobki i czy otwieral
piecyk zeby
zajrzec do srodka co w nim jest.
Z tego co zauwazylem to wzmacniacze lampowe (zwlaszcza Marshalle) maja
lampy umieszczone tak, ze je widac... Chyba nieczesto sie zdarza, zeby
byly tak ukryte, zeby nie mozna ich bylo dojrzec - w koncu wymienia
sie je stosunkowo czesto (w porownaniu z innymi czesciami) i sa dosyc
podatne na uszkodzenia, wiec nie moga byc zaszyte na stale gdzies w
srodku.

Pozdrowienia
Adam
Grooveman
2003-07-20 21:52:00 UTC
Permalink
Faktem jest, że nie zaglądałem do środka. Nie jestem pewien, ale chyba
właścicielem tego wzmaka był Krzysztof Misiak, który był też na "Ogórdkach
rockowych". Ktoś z obsługi technicznej powiedział mi po prostu, że to jest
lampowy Marshall. Brzmienie miał okrągłe jak trza więc się dalej w temat
nie
zagłębiałem.
Kiedyś dostałem napisany przez gitarzystę test wzmacniacza, w którym
rozpływał się nad "lampowym brzmieniem". Z tekstu winikało, że święcie
wierzył, że w środku jest lampa. Tymczasem to był najzwyklejszy trazystor ;)
Musiałem go wyprowadzić z błędu i poprawić tekst...
To tyle krytycznym okiem klawiszowca ;)
Pozdro
Groover
Šwirek
2003-07-19 20:16:02 UTC
Permalink
... Tylko jeszcz trzba oszukac
gitazystow ze to jest lampka i wtedy sa zadowoleni. Ale jak sie dowiedza to
zaraz taki wzmacniacz wyrzucaja przez okno.
No nie Hefalump, że moje słowa z przed paru dnii :) I nawet w praktyce się
udowodniły.

Łukasz
(Świrek)
hefalump
2003-07-19 23:52:47 UTC
Permalink
Post by Å wirek
... Tylko jeszcz trzba oszukac
gitazystow ze to jest lampka i wtedy sa zadowoleni. Ale jak sie dowiedza
to
zaraz taki wzmacniacz wyrzucaja przez okno.
No nie Hefalump, że moje słowa z przed paru dnii :) I nawet w praktyce się
udowodniły.
* Napisałem zajebiście długiego posta ...
Skasowałem go po przeczytaniu bo uznałem
- wali mnie, co inni sondzom na ten temat :)
Ja mam swoje zdanie i tachanie tego ciężkiego badziewia
i wydawanie na niego sporej kasy zwraca mi siem
z nawiazkom - tom nawiązkom som dreszczyki, orgazmy
i inne świństwa kiedy na nim gram.

To tyle - dalej siem przekonuj, że głupi hefalump
gra na lampie i sie męczy ...

eot

PS :
_Nigdy_ nie twierdziłem, że nie ma dobrze brzmioncych tranzystorów
( bardziej czepiam siem mfx ). :)

--
Pozdrowionka!
Greg Sz
2003-07-20 07:06:49 UTC
Permalink
Post by hefalump
Post by Å wirek
... Tylko jeszcz trzba oszukac
gitazystow ze to jest lampka i wtedy sa zadowoleni. Ale jak sie dowiedza
to
zaraz taki wzmacniacz wyrzucaja przez okno.
No nie Hefalump, że moje słowa z przed paru dnii :) I nawet w praktyce się
udowodniły.
* Napisałem zajebiście długiego posta ...
Skasowałem go po przeczytaniu bo uznałem
- wali mnie, co inni sondzom na ten temat :)
Ja mam swoje zdanie i tachanie tego ciężkiego badziewia
i wydawanie na niego sporej kasy zwraca mi siem
z nawiazkom - tom nawiązkom som dreszczyki, orgazmy
i inne świństwa kiedy na nim gram.
To tyle - dalej siem przekonuj, że głupi hefalump
gra na lampie i sie męczy ...
eot
_Nigdy_ nie twierdziłem, że nie ma dobrze brzmioncych tranzystorów
( bardziej czepiam siem mfx ). :)
Hefalumpciu, nie denerwujsie. Nie mailem zamiaru urazac Twojej milosci do lampek. Wiem ze pewnych rzeczy
sie na tranzystorze nie zrobi w ogole a pewne rzeczy jest zrobic trudniej i napewno brzminei na dobrej
lampce jest najlepsze.
Czasem, do pewnych zastosowan jednak tranzystor sie sprawuje zupelnie dobrze i nie kazdy musi miec
lampke.
Ja sie w zyciu natachalm sprzetu i mam uraz na tym tle. Ty dzwigasz jeden zestaw a ja nosilem tego czasem
codziennie w nieco wiekszych ilosciach. Pracowalem przy sprzecie w kilku mijescach glownie w 2-ch klubach
studenckich. Jak mialem do naglosnienia impreze to nie jeden wzmak ale kilka trzba bylo nosci i ustawiac.

Robilem tez przy roznych koncertach na wyjazdach i ciezar sprzetu i jego obketos to byla sprawa
krytyczna.
No a fakt ze przesterowanie brzmienia nie facynuja mnie tak bardzo i dlatego nie jestem az takim wyznawca
lampki.
Poza tym kiedys tranzystor jawil sie jako postep technologiczny w porownaniu z lampa. A ja ajestem
elektronik tak w tle cos mi sie jeszcze obija ten przesad.
Moze sie jednak zajme za robienie czegos na lampach. Musze jeszcz wyniuchac czy jest na to rynek i czy
zdolam sie na nim przebic i zarobic a nie stracic. Juz chcialem sie wygadac jakie mam pomysly ale moze
lepiej nie. Zwlaszcz jak jeszcz sie a to nie zabieram.

Pozdrowko
Grze..Szy..
Soczewa
2003-07-20 07:30:17 UTC
Permalink
U?ytkownik "Greg Sz" <***@dsuper.net> napisa? w wiadomo?ci news:***@dsuper.net...
No a fakt ze przesterowanie brzmienia nie facynuja mnie tak bardzo i dlatego
nie jestem az takim wyznawca
Post by Greg Sz
lampki.
Post by Greg Sz
Moze sie jednak zajme za robienie czegos na lampach. Musze jeszcz
wyniuchac czy jest na to rynek i czy
Post by Greg Sz
zdolam sie na nim przebic i zarobic a nie stracic. Juz chcialem sie
wygadac jakie mam pomysly ale moze
Post by Greg Sz
lepiej nie. Zwlaszcz jak jeszcz sie a to nie zabieram.
Grzesiu.. zajmij sie lampka bo jak sam wiesz kazdy prawdziwy men potrzebuje
troche ciepelka - ktore wlasnie daje lampa. A przy okazji popatrz w jakich
cenach sa do kupienia stare,dobre lampiaki.Pozdrawiam Soczewa
hefalump
2003-07-20 10:58:57 UTC
Permalink
Post by Greg Sz
Hefalumpciu, nie denerwujsie.
* Gdzieżtam Gregu - hefalump siem nigdy nie denerwuje przed komputerem :)
Post by Greg Sz
Czasem, do pewnych zastosowan jednak tranzystor sie sprawuje zupelnie dobrze i nie kazdy musi miec
lampke.
* Wiem wiem :) moje zdanie odnosiło siem do ironicznego stwierdzenia Świrka - a ja
przecie nigdy niepisałem, że prawdziwy chop tylko na lampce może grać - wim, że istaniejom
tranzystory mogonce zabrzmieć dobrze ( tylko to dobrze kończy siem na małej głośności,
na dużej niestety wyje a nie gra ). :)
Post by Greg Sz
Ja sie w zyciu natachalm sprzetu i mam uraz na tym tle. Ty dzwigasz jeden zestaw a ja nosilem tego czasem
codziennie w nieco wiekszych ilosciach. Pracowalem przy sprzecie w kilku mijescach glownie w 2-ch klubach
studenckich. Jak mialem do naglosnienia impreze to nie jeden wzmak ale kilka trzba bylo nosci i ustawiac.
* Przez pewien dłuższy okres wypożyczałem swojego halfstacka - tyle, że ja go musiałem
samemu transportować - nadźwigałem siem też tego tyle, że hoho :)
Post by Greg Sz
Moze sie jednak zajme za robienie czegos na lampach. Musze jeszcz wyniuchac czy jest na to rynek i czy
zdolam sie na nim przebic i zarobic a nie stracic. Juz chcialem sie wygadac jakie mam pomysly ale moze
lepiej nie. Zwlaszcz jak jeszcz sie a to nie zabieram.
* Tranzystory POTRAFIOM zabrzmieć dobrze ( przykłady Tech21, Rockman SuStainor ) - problem
w tym, że mała różnica pomiendzy tranzystorem a lampkom w kwestii dobre/lepsze brzmienie na mniejszych
głośnościach staje siem różnicom generalnie nie do nadrobienia przy większych głośnościach
( na korzyść wiadomo czego ;) ). To tyle :)

--
Pozdrowionka!
Soczewa
2003-07-20 11:03:31 UTC
Permalink
Post by hefalump
* Tranzystory POTRAFIOM zabrzmieć dobrze ( przykłady Tech21, Rockman SuStainor ) - problem
w tym, że mała różnica pomiendzy tranzystorem a lampkom w kwestii
dobre/lepsze brzmienie na mniejszych
Post by hefalump
głośnościach staje siem różnicom generalnie nie do nadrobienia przy
większych głośnościach
Post by hefalump
( na korzyść wiadomo czego ;) ). To tyle :)
Hefal - parafrazujac podpis Pawla Gawlika..lampa potego jest i basta.
Pozdrawiam Soczewa
Radek Chwieralski
2003-07-20 16:09:16 UTC
Permalink
Post by Soczewa
Hefal - parafrazujac podpis Pawla Gawlika..lampa potego jest i basta.
Pozdrawiam Soczewa
Amen ! :-)


--
Pozdrawiam

( @ @ )
--oOOo-(_)-oOOo----------------
<<Radek Chwieralski>>
-------------------------------

***@go2.pl
gadu - gadu : 990338
Adam Faszcza
2003-07-20 10:27:51 UTC
Permalink
Post by hefalump
* Napisałem zajebiście długiego posta ...
[ciach]
Post by hefalump
Pozdrowionka!
LOL
czy to nie ty pisales niedawno, zeby cie nie brac za maniaka
lampowego?
:)

Pozdrowienia
Adam
Greg Sz
2003-07-20 19:39:46 UTC
Permalink
Post by Adam Faszcza
Post by hefalump
* Napisałem zajebiście długiego posta ...
[ciach]
Post by hefalump
Pozdrowionka!
LOL
czy to nie ty pisales niedawno, zeby cie nie brac za maniaka
lampowego?
:)
Ja mysle ze Hefalump jest taki sam maniak lampowy jak ja tranzystorowy.
To znaczy nie jest to zadna mania tylko racjonalne podejscie i
swiadomosc tego co sie lubi czy uzywa de konkretnego celu.
Na maniakach lamp to zarabia Marschall sprzedajac im te swoje
Valvestaty.
Bo nazam Marschall, i valeve w tytule. Powiedzcie czy nie jest latwo sie
nabrac. No i jescze ta jedna lampka dla zwodu.

Pozdro
Grze..Szy..
Adam Faszcza
2003-07-20 20:43:47 UTC
Permalink
Post by Greg Sz
Ja mysle ze Hefalump jest taki sam maniak lampowy jak ja
tranzystorowy.
[ciach]
Post by Greg Sz
nabrac. No i jescze ta jedna lampka dla zwodu.
Jasne i dlatego wszystkiego na dole dodalem :)

:)

A ze VSy - czy tez moze dokladniej przedstawianie ich jako piecy
bardziej lampowych niz sa naprawde - to jedna wielka sciema - to juz
osobny problem, walkowany nie raz i nie dwa...

Pozdrowienia
Adam
Jerry vel Szkodnik
2003-07-21 09:45:29 UTC
Permalink
"pawe? gawlik" <***@sciema.pl> wrote in news:IKLSa.277786$***@news.chello.at:

ciach

święte słowa!


Pozdrawiam
Jerry vel Szkodnik

http://www.nosugaradded.pulsnet.pl
http://www.nosugaradded.prv.pl
--
{about blank}
Šwirek
2003-07-20 12:23:57 UTC
Permalink
Post by hefalump
To tyle - dalej siem przekonuj, że głupi hefalump
gra na lampie i sie męczy ...
Nic takiego nigdy nie napisałem !! I Dziwi mnie twoje zdenerwowanie na tak
lekkie słowa napisane z dużą dawką humoru :) Sam gram na lampie ale mam też
i tranz. i wiem dobrze jakie są różnice. Nie ma o czym dyskutować, naprawdę.

Pozdrawiam.

r***@poczta.onet.pl
2003-07-21 10:13:59 UTC
Permalink
Faktem jest, że nie zaglądałem do środka. Nie jestem pewien, ale chyba
właścicielem tego wzmaka był Krzysztof Misiak, który był też na "Ogórdkach
rockowych".
Hymm ... Ostatnio widzialem Misiaka na scenie wpietego w
pomaranczowego 2203 ...
A jak wiadomo gitarzysta moze posiadac tylko jeden wzmacniacz...? ;)))

pozdr, Maciek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Loading...