Post by jgPost by Adam FularaPerkusista sobie montował video - jest to fragment utworu od
improwizacji do końcowego tematu, utwór stary, ale graliśmy to we
Wrocławiu teraz w maju na koncercie. Dźwięk ze stołu, obraz z kamer typu
Go Pro i innych amatorskich.
http://youtu.be/EzAjMcCvDIo
aaa, powerslave!!!
perka fajnie momentami lamie akcenty... to jest to co lubie, a co jest
mozno rzadkie w muzie, ktora slucham. czasem na opeth'ach majkel daje
poszalec perkusiscie i, kuna, wtedy to jest to... na 99% plyt perkusja jest
nieeskploatowana nalezycie, traktowana po macoszemu, perkusisci robia za
automaty perkusyjne. jak dla mnie to kawalki moga miec w podkladzie solo na
perkusji przez caly czas...
http://youtu.be/CoW3Sywb5xQ
artykulacja ci sie poprawila, czy moze sprzet masz bardziej przystosowany?
no i szacun za separowanie dwoch polkol...
a same twoje nuty - mi akurat nie podobaja sie takie klimaty melodyjkowe...
a zakonczenie to chyba z jakiegos mario bros z atari wzieliscie...
Dzięki wszystkim za opinie :)
Fajnie, że chciało Ci się tyle napisać. Wytłumaczę się z melodyjek.
Obecnie są jakby dwa podejścia, jedno to stała agogika (np. szesnastki w
pewnych tempach, sekstole w innych i tak dalej) drugie to motywika tj.
melodyjki.
Do kontrapunktu jednak bardziej potrzebuję melodyjek, choć tu to słabo
słychać, bo w zasadzie tego kontrapunktu jest stosunkowo niedużo. Nie da
się grać z sensem stałą agogiką (tj. gęsto) kontrapunktu bo wychodzi
kaszana, choć oczywiście chciałbym i trochę więcej umieć grać szybko i z
sensem (da się fragmentami), to jednak na razie dla mnie trudne. Będzie
kiedyś może więcej.
pozdrawiam
Adam