Discussion:
Oświadczenie Mieczysława Jureckiego i Marka Radulego
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Kołtun
2006-06-02 05:36:15 UTC
Permalink
Na ich prośbę zamieszczam.

Dwóch byłych muzyków „Budki Suflera” za pośrednictwem kancelarii
prawniczej wystąpiło dzisiaj do wydawnictwa „Agora” w sprawie bezprawnego
wykorzystania ich wieloletniej pracy. Koncern wydał „Kolekcję Radia Złote
Przeboje – Budka Suflera – Leksykon 1974-2005”, zawierający między innymi
93 piosenki, w których nagraniu i aranżacji wziął udział Mieczysław
Jurecki, oraz 71 piosenek z partiami gitarowymi Marka Raduli. Muzycy
zgodnie oświadczają, że nigdy nie zrzekli się swoich autorskich praw do
artystycznych wykonań tych utworów na rzecz „Agory”.
„Nikt nigdy nie pytał mnie o zgodę na umieszczenie w w/w pozycjach
wydawniczych „Agory” utworów nagranych przeze mnie, nikt nie podpisał ze
mną stosownych umów wydawniczych ani nie otrzymałem z tego tytułu
honorarium. Nie zaproponowano mi również warunków zrzeczenia się moich
autorskich praw wykonawczych. Pragnę także oświadczyć, że nigdy nie
udzielałem pełnomocnictwa ani nie godziłem się na reprezentowanie przez
kogokolwiek moich interesów w sprawie jakichkolwiek pozycji wydawniczych.
„Agora” bezprawne wykorzystała mój wieloletni dorobek artystyczny
pozbawiając mnie należnego honorarium z tytułu autorskich praw
wykonawczych” – oświadcza Jurecki.
Marek Raduli dodaje: „Niewątpliwy fakt posiadania przeze mnie od wielu
lat autorskich praw wykonawczych do nagranych przeze mnie piosenek
potwierdziła Prokuratura Rejonowa w Lublinie w ‘Postanowieniu…’ z dnia
23.06.2004 r., konkludując:
„...nie można zgodzić się z twierdzeniem, że Marek Raduli i Mieczysław
Jurecki nie posiadają praw autorskich do utworów, z uwagi na fakt, że nie
są już wspólnikami w/w spółki cywilnej (Budka Suflera Production), ani
członkami zespołu „Budka Suflera”.... Zgodnie bowiem z art. 36 pkt.1 z
zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, autorskie prawa majątkowe
gasną z upływem lat 70 od śmierci twórcy, a od utworów współautorskich, od
śmierci współtwórcy, który przeżył pozostałych ..”
Obaj muzycy uważają, że zaistniała sytuacja jest oczywista i
jednoznaczna z punktu widzenia prawa autorskiego, a sposób jej nazwania nie
budzi najmniejszych wątpliwości.
Mieczysław Jurecki rozpoczął współpracę z „Budką” w 1981 r, Marek Raduli
grał w zespole od 1993 r. Obaj byli współtwórcami największych sukcesów
„Budki Suflera” i obaj pożegnali się z zespołem w 2003 r.
--
Pozdrawiam Bartek KOŁTUN Pyczek
www.logoband.art.pl
www.krzysztofwalecki.pl
www.riders.art.pl
Marek Orszulka
2006-06-02 06:12:22 UTC
Permalink
Fri, 2 Jun 2006 07:36:15 +0200, Kołtun,
Post by Kołtun
Obaj muzycy uważają, że zaistniała sytuacja jest oczywista i
jednoznaczna z punktu widzenia prawa autorskiego, a sposób jej nazwania nie
budzi najmniejszych wątpliwości.
Ktoś za to ostro beknie finansowo. I dobrze.
Tak mnie zastanawia - czyi prawnicy byli tak głupi, że przepuścili tak tą
sprawę? Agory, czy Budki?
--
Marek Orszulka
***@hot.pl
rezist.com
2006-06-02 06:16:58 UTC
Permalink
Post by Marek Orszulka
Ktoś za to ostro beknie finansowo. I dobrze.
Nikt za to nie beknie, raczej. Za wieksze swinstwa sie nie beka,
to sie tez rozejdzie po kosciach, chodzi o pieniadze.

Po prostu zaplaca i tyle...
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl
Carlos Alejandro Jose Luis Marcelo Rodrigo Cesar Manuel Edward Miguel de Canto
2006-06-02 06:18:01 UTC
Permalink
"Marek Orszulka" (***@hot.pl) wyraził(-a) swój sąd:
[...]
| Ktoś za to ostro beknie finansowo.

Ale po co w takim razie oświadczenie? Chcą sobie chłopaki podymić, że kasy
nie dostali? Od tego są sądy...
--
Too many pieces of music finish too long after the end. -- Igor
Stravinsky
Kołtun
2006-06-02 06:24:03 UTC
Permalink
Dnia Fri, 2 Jun 2006 08:18:01 +0200, Carlos Alejandro Jose Luis Marcelo
Rodrigo Cesar Manuel Edward Miguel de Canto w poczuciu bezpieczeństwa
Post by Carlos Alejandro Jose Luis Marcelo Rodrigo Cesar Manuel Edward Miguel de Canto
[...]
| Ktoś za to ostro beknie finansowo.
Ale po co w takim razie oświadczenie? Chcą sobie chłopaki podymić, że kasy
nie dostali? Od tego są sądy...
W pierwszej linijce oświadczenia masz wspomniany sąd.
--
Pozdrawiam Bartek KOŁTUN Pyczek
www.logoband.art.pl
www.krzysztofwalecki.pl
www.riders.art.pl
Carlos Alejandro Jose Luis Marcelo Rodrigo Cesar Manuel Edward Miguel de Canto
2006-06-02 06:30:12 UTC
Permalink
"Kołtun" (***@gazeta.pl) wyraził(-a) swój sąd:
[...]
| W pierwszej linijce oświadczenia masz wspomniany sąd.

Ja się nie czepiam :). Zastanawiam się tylko, w jakim celu powstają takie
oświadczenia? Brudy powinno się prać w spokoju a nie krzyczeć na pół świata.
Chluby to nie przynosi nikomu. :(
--
When people hear good music, it makes them homesick for something they
never had and never will have-- Edgar Watson Howe
prbda
2006-06-02 06:51:42 UTC
Permalink
Użytkownik "Carlos Alejandro Jose Luis Marcelo Rodrigo Cesar Manuel Edward
Post by Carlos Alejandro Jose Luis Marcelo Rodrigo Cesar Manuel Edward Miguel de Canto
[...]
| W pierwszej linijce oświadczenia masz wspomniany sąd.
Ja się nie czepiam :). Zastanawiam się tylko, w jakim celu powstają takie
oświadczenia? Brudy powinno się prać w spokoju a nie krzyczeć na pół świata.
Chluby to nie przynosi nikomu. :(
Może o to, żeby nie kupować tej kolekcji?

pzdr
Wojtek
Asedio
2006-06-02 17:57:00 UTC
Permalink
Post by prbda
Może o to, żeby nie kupować tej kolekcji?
Może właśnie chodzi o to żeby kupować.
Sądowi księgowi łatwo sprawdzą ile Agora na tym zarobiła i wyliczą stosowne
odszkodowanie.
MaciekBe vel MacBurniak
2006-06-02 06:53:02 UTC
Permalink
Post by Carlos Alejandro Jose Luis Marcelo Rodrigo Cesar Manuel Edward Miguel de Canto
[...]
| W pierwszej linijce oświadczenia masz wspomniany sąd.
Ja się nie czepiam :). Zastanawiam się tylko, w jakim celu powstają takie
oświadczenia? Brudy powinno się prać w spokoju a nie krzyczeć na pół świata.
Chluby to nie przynosi nikomu. :(
--
When people hear good music, it makes them homesick for something they
never had and never will have-- Edgar Watson Howe
A ja tam uważam, że ze złodziejstwem należy walczyć (sądy) ale jednocześnie je
piętnować (oświadczenia takie jak to). Sytuacja chluby nie przynosi panom z
Sutki Buflera - potwierdza jedynie powszechnie znaną wiedzę nt. pazerności
spółki Lipko/Cugowski. Na pewno nie działa ze szkodą na rzecz Marka i Mietka.
Jestem za.

Pzdr
--
Maciek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Carlos Alejandro Jose Luis Marcelo Rodrigo Cesar Manuel Edward Miguel de Canto
2006-06-02 06:59:34 UTC
Permalink
"MaciekBe vel MacBurniak" (***@nd.e-wro.pl) wyraził(-a) swój
sąd:
[...]
| Jestem za.

Ja mam za małą wiedzę, by za kimkolwiek się opowiedzieć. Jeśli zostali
pokrzywdzeni, to sąd to oświadczy. Wydawanie wyroku przed sądem zwykle tylko
zaognia.

Emocjonalnie, muzycznie, to wolę Mietka i Marka od Romka i Krzyśka ;) Ale to
nie jest kryterium w tej sprawie.
--
Anything that is too stupid to be spoken is sung. -- Voltaire
Artur(m)
2006-06-02 07:40:44 UTC
Permalink
Użytkownik "Carlos Alejandro Jose Luis Marcelo Rodrigo Cesar Manuel Edward
Miguel de Canto" <***@gazeta.pl> napisa? w wiadomo?ci news:e5oltr$1l0k$***@news2.ipartners.pl...

.....
Post by Carlos Alejandro Jose Luis Marcelo Rodrigo Cesar Manuel Edward Miguel de Canto
Ja się nie czepiam :). Zastanawiam się tylko, w jakim celu powstają takie
oświadczenia? Brudy powinno się prać w spokoju a nie krzyczeć na pół świata.
Chluby to nie przynosi nikomu. :(
.....
..ale pogrozi paluszkiem tym co chcą in spe tego dokonać.

Mnie się zdaje że Agora jest kryta.
Nie wierzę, że maja takich dupnych prawników.
Artur(m)
d8b
2006-06-02 08:25:32 UTC
Permalink
Widze to oswiadczenie tez tutajm no to COPY/PASTE zza sciany:

Nie wiem czemu ma sluzyc to publiczne "wyzalenie sie" muzykow, niemniej w
oswiadczeniu tym mylone sa prawa _autorskie_ z prawami do _artystycznych
wykonan_.

Domyslam sie, ze w tym przypadku chodzi o prawa do artystycznych wykonan
(autorem pewnie jest Romuald), tak wiec nieprawda jest stwierdzenie
Prokuratury, ze

"...nie można zgodzić się z twierdzeniem, że Marek Raduli i Mieczysław
Jurecki nie posiadają praw autorskich do utworów..."

Skoro nie sa autorami piosenek, to po prostu nie maja do nich zadnych praw
autorskich.
Bledne jest tez w tym przypadku przytoczenie czasu trwania ochrony:

"...autorskie prawa majątkowe gasną z upływem lat 70 od śmierci
twórcy...",
gdyz w przypadku artystycznych wykonan zgodnie z Art.89 Prawa Autorskiego
"Prawo, o którym mowa w Art. 86 ust. 1 pkt 2 i 3, wygasa z upływem
pięćdziesięciu lat następujących po roku, w którym artystyczne
wykonanie
ustalono..."

Chlopaki moga miec tez problem z Art.91 Prawa Autorskiego:
"Domniemywa się, że kierownik zespołu jest umocowany do reprezentowania
praw
do zespołowego artystycznego wykonania...", tak wiec jesli tylko Romuald
byl
Panem Kierownikiem...

Tak czy inaczej ich prawa do artystycznych wykonan i tak sa chronione przez
prawo i przysluguja im odpowiednie tantiemy.

d8b
Elske
2006-06-02 09:17:25 UTC
Permalink
Post by d8b
Domyslam sie, ze w tym przypadku chodzi o prawa do artystycznych wykonan
(autorem pewnie jest Romuald), tak wiec nieprawda jest stwierdzenie
Prokuratury, ze
"...nie moĹźna zgodziÄ? siÄ? z twierdzeniem, Ĺźe Marek Raduli i MieczysĹ?aw
Jurecki nie posiadajÄ? praw autorskich do utworĂłw..."
A ja myślę, że kto jak kto ale Sąd Najwyższy zna świetnie prawo, więc
jeśli stwierdził, że Raduli i Jurecki posiadają prawa _autorskie_ to je
posiadają (mieli udział w komponowaniu). W wyroku jest mowa o twórcach -
nie wiem, czy zauważyłeś.
--
Elske
d8b
2006-06-02 09:52:55 UTC
Permalink
Post by Elske
A ja myślę, że kto jak kto ale Sąd Najwyższy zna świetnie prawo, więc
jeśli stwierdził, że Raduli i Jurecki posiadają prawa _autorskie_ to je
posiadają (mieli udział w komponowaniu). W wyroku jest mowa o twórcach -
nie wiem, czy zauważyłeś.
Zwroc uwage, ze muzycy mowia wylacznie o swoich prawach WYKONAWCZYCH, a w
'Postanowieniu' Prokuratury (a nie Sadu Najwyzszego) nagle pojawia sie, nie
wiadomo skad, wzmianka o prawach autorskich.

Powiem Ci tez, ze swego czasu szukalem w Trojmiescie Radcy Prawnego bieglego
w prawie autorskim i przyznam sie, ze nie bylo to wcale latwe.

Moze rozumowanie prokuratora, nagietego przez muzyka bylo takie: "skoro on
gral na gitarze w tym nagraniu, to przeciez on miedzy innymi stworzyl to
nagranie, wiec jest tez wspolautorem nagrania" :o) ?

d8b
Elske
2006-06-02 10:06:08 UTC
Permalink
Post by d8b
Moze rozumowanie prokuratora, nagietego przez muzyka bylo takie: "skoro
on gral na gitarze w tym nagraniu, to przeciez on miedzy innymi stworzyl
to nagranie, wiec jest tez wspolautorem nagrania" :o) ?
Wychodzi na to, że albo Prokuratora Rejonowa to banda nieuków, albo
Jurecki z Radulim są idiotami. Myślę, że jednak nie masz racji.
BTW sprawdziłam i Raduli i Jarecki są wymienieni na płytach po 1993 też
jako autorzy.
--
Elske
Elske
2006-06-02 09:17:19 UTC
Permalink
Kołtun napisał(a):

Bartek, zmień kodowanie, bo w odpowiedziach robale wyłażą.
--
Elske
Kołtun
2006-06-04 15:38:23 UTC
Permalink
Dnia Fri, 02 Jun 2006 11:17:19 +0200, Elske w poczuciu bezpieczeństwa
Post by Elske
Bartek, zmień kodowanie, bo w odpowiedziach robale wyłażą.
Coś mi się właśnie w tym cholernym 40tude chrzani z kodowaniem.
Wrzuciłem na listę zabronionych wszystko poza iso8859-25 może będzie
dobrze.
--
Pozdrawiam Bartek KOŁTUN Pyczek
www.logoband.art.pl
www.krzysztofwalecki.pl
www.riders.art.pl
Rebelek @wp.pl>
2006-06-04 16:04:50 UTC
Permalink
Post by Kołtun
Coś mi się właśnie w tym cholernym 40tude chrzani z kodowaniem.
Wrzuciłem na listę zabronionych wszystko poza iso8859-25 może będzie
dobrze.
U mnie jest dobrze :)
--
_ _ _ .~^~^~^~^~^~^~^~.
.` `-`' ,-` | Maciej Osyda |
||=::=:/==========;''` | GG 9755550 |
'._.-._`_, +~^~^~^~^~^~^~^~+
Lesior
2006-06-02 21:03:40 UTC
Permalink
Dnia Fri, 2 Jun 2006 07:36:15 +0200, Kołtun napisał(a):

[...]
Post by Kołtun
„Nikt nigdy nie pytał mnie o zgodę na umieszczenie w w/w pozycjach
wydawniczych „Agory” utworów nagranych przeze mnie, nikt nie podpisał ze
mną stosownych umów wydawniczych ani nie otrzymałem z tego tytułu
honorarium.
[...]

Znam jeszcze jednego, ktory z tego nic nie mial..

Po prostu dzungla
MaciekBe vel MacBurniak
2006-06-03 09:27:56 UTC
Permalink
Post by Lesior
[...]
ĽNikt nigdy nie pytaů mnie o zgodć na umieszczenie w w/w pozycjach
wydawniczych ĽAgoryĄ utworów nagranych przeze mnie, nikt nie podpisaů ze
mnŕ stosownych umów wydawniczych ani nie otrzymaůem z tego tytuůu
honorarium.
[...]
Znam jeszcze jednego, ktory z tego nic nie mial..
Po prostu dzungla
No właśnie, zupełnie zapomniałem o Mandziarze. Bo mam wrażenie, że o nim
myślisz...

pzdr
--
Maciek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Loading...