Post by ZeteRZmarł w Los Angeles wybitny polski kompozytor, poeta
twórca sensu largo Jann Castor - Wiesław Ruciński
Swietna muza, szkoda, ze u nas nieznana, ja przynajmniej nie slyszalem.
Pozdrawiam
Archidamos
Dziękuję serdecznie.. Bardzo trudno mi się pisze w tych okolicznościach...
Taka informacja z Twoimi muzycznymi preferencjami mająca nieco
wspólnego - mam nagranie Wieśka z 1973 roku z nocnego jam session,
gdzie wykonał z różnymi muzykami 45-minutowego bluesa - ja toto
nagrywałem...Śpiewał i grał z najróżniejszymi efektami wokalnymi,
przeplatając wstawkami gitarowymi, które pamiętam do dziś .
Wiesiek był prawdziwym twórcą grupy Republika. NIE GC !!!
Grupa o nazwie Republika powstała w Toruniu przy SKPT OdNowa
(trenowała i występowała na początku w piwnicach Dworu Artusa).
Połowa 1970-tych. Wiesiek pierwotnie sam nagrywał metodą wielokrotnego
miksowania śladów na jednośladach Bielany Radia. Technicznie nawet dziś
jest toto znakomite.. Taki OneManBand - wszystkie instrumenty i wokal
plus chórki...są nagrania z pierwszej kasety i z archiwów Bielany Radia
i Radia Bydgoszcz.
Skład był najpierw taki : Wiesiek - voc.,g., Mirek Szczęsny - dr., Andrzej
"Kot" U...- g.,voc., Andrzej "Karakuł" Nowicki -b.
Potem skład zmienił się nieco - Paweł Kuczyński- b., Zbigniew R. -g.
od 1977/78 Sławek Ciesielski -dr., Grzegorz Ciechowski -fl.
Nazwa ewoluowała - od wymyślonej przez Krzysztofa C..."Republiki" -
odrzuconej przez cenzurę, poprzez Rzeczpospolitą - też odrzuconą,
do "Res Publica" uznanej wreszcie. Potem GC powrócił do nazwy Republika,
tworząc inną już kapelę. Stylistycznie inspiracje to m.in. Grandfunk, Jethro
Tull, Allman. Plakat RES PUBLICA w konwencji klepsydry - czerń i biel.
Mam masę materiałów na powyższe temata i dość wieloletniego krzywdzenia
Wieśka poprzez dziesięciolecia pomijania Jego niesłychanie inspirującej roli
dla wielu P.T. Znakomitości. Zresztą niewiele mu na uznaniu w PL zależało -
zajął się znacznie ważniejszymi dlań sprawami w Australii i w USA.
Tworzeniem muzyki przede wszystkim...
Jednak było mu czasem cholernie przykro - ale finalnie olewał to.
BTW Nie wielkiego sensu porównywać dzieła różnych ludzi, ale klasę
kompozytorską można zawsze...Obraz tejże klasy - please :
Taki "Precedence" - dziesiąty numer z płyty o tym tytule wydanej przez RCA
Victor w Australii w 1990 ( nie ma w sieci, wersja youtubowa to domowa
próbka, niezbyt udana, niereprezentatywna)
Albo Concerto for 11- string guitar @ orchestra wystarczy chyba...
Ten ostatni miał być wykonany w Polsce, sprawy prawie dopięte i... szlus.
Po ptokach od kwietnia...
NB temat "Don Quixote".. qrcze pieczone...
Na stronie http://www.composing.com , zakładka MUSIC, płytka CONCERTO.
Kilka - przynajmniej - myśli znakomitych muzycznie, IMHO.
Bez Niego NIGDY nie zaistniałby GC. To twierdzenie jest dla mnie właściwie
aksjomatem. W końcu mieszkałem ze studentem II roku polonistyki G. C.
od 1977 w jednym pokoju w DS11 w Toruniu.
Dość długo, by legend na temat ś.p. G.C mieć od lat po czubek bani.
O tym jak już w kołysce,..etc.
Oto, co napisał o Wiesiu wybitny polski pianista, Pan Marek Zebrowski:
http://pmc.usc.edu/news/may16.html
Zajmę się powyższą problematyką, coby oddać sprawiedliwość ś.p. Wieśkowi.
Taki np. wpis o Nim w Wikipedii to żenada w wydaniu kompetentnych inaczej,
nieco poprawiłem - ale zmienię go znacznie .
Pozdrowienia
PS. Proszę wybaczyć pewien bałagan w tekście...Smutno i źle.
Tak jest zawsze, gdy odchodzi do Innej Kapeli człowiek, który
potrafił wkroplić trochę piękna w bezbarwny roztwór dobrobytu.
--
ZeteR