Discussion:
Jann Castor - In memoriam
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
ZeteR
2016-04-24 08:57:35 UTC
Permalink
Zmarł w Los Angeles wybitny polski kompozytor, poeta
twórca sensu largo Jann Castor - Wiesław Ruciński

http://www.composing.com/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wies%C5%82aw_Ruci%C5%84ski









http://lp3.polskieradio.pl/wykonawca/artykul3571,195565_jon_anderson___jann_castor.aspx

http://lp3.polskieradio.pl/notowania/?rok=2011&numer=1530

http://lp3.polskieradio.pl/utwor/artykul10507,3571_UNBROKEN_SPIRIT.aspx

God Bless you, Wiesiu
--
ZeteR
Archidamos
2016-08-04 11:46:45 UTC
Permalink
Post by ZeteR
Zmarł w Los Angeles wybitny polski kompozytor, poeta
twórca sensu largo Jann Castor - Wiesław Ruciński
Swietna muza, szkoda, ze u nas nieznana, ja przynajmniej nie slyszalem.

Pozdrawiam
Archidamos
ZeteR
2016-08-19 10:22:57 UTC
Permalink
Post by ZeteR
Zmarł w Los Angeles wybitny polski kompozytor, poeta
twórca sensu largo Jann Castor - Wiesław Ruciński
Swietna muza, szkoda, ze u nas nieznana, ja przynajmniej nie slyszalem.
Pozdrawiam
Archidamos
Dziękuję serdecznie.. Bardzo trudno mi się pisze w tych okolicznościach...

Taka informacja z Twoimi muzycznymi preferencjami mająca nieco
wspólnego - mam nagranie Wieśka z 1973 roku z nocnego jam session,
gdzie wykonał z różnymi muzykami 45-minutowego bluesa - ja toto
nagrywałem...Śpiewał i grał z najróżniejszymi efektami wokalnymi,
przeplatając wstawkami gitarowymi, które pamiętam do dziś .

Wiesiek był prawdziwym twórcą grupy Republika. NIE GC !!!
Grupa o nazwie Republika powstała w Toruniu przy SKPT OdNowa
(trenowała i występowała na początku w piwnicach Dworu Artusa).
Połowa 1970-tych. Wiesiek pierwotnie sam nagrywał metodą wielokrotnego
miksowania śladów na jednośladach Bielany Radia. Technicznie nawet dziś
jest toto znakomite.. Taki OneManBand - wszystkie instrumenty i wokal
plus chórki...są nagrania z pierwszej kasety i z archiwów Bielany Radia
i Radia Bydgoszcz.
Skład był najpierw taki : Wiesiek - voc.,g., Mirek Szczęsny - dr., Andrzej
"Kot" U...- g.,voc., Andrzej "Karakuł" Nowicki -b.
Potem skład zmienił się nieco - Paweł Kuczyński- b., Zbigniew R. -g.
od 1977/78 Sławek Ciesielski -dr., Grzegorz Ciechowski -fl.
Nazwa ewoluowała - od wymyślonej przez Krzysztofa C..."Republiki" -
odrzuconej przez cenzurę, poprzez Rzeczpospolitą - też odrzuconą,
do "Res Publica" uznanej wreszcie. Potem GC powrócił do nazwy Republika,
tworząc inną już kapelę. Stylistycznie inspiracje to m.in. Grandfunk, Jethro
Tull, Allman. Plakat RES PUBLICA w konwencji klepsydry - czerń i biel.

Mam masę materiałów na powyższe temata i dość wieloletniego krzywdzenia
Wieśka poprzez dziesięciolecia pomijania Jego niesłychanie inspirującej roli
dla wielu P.T. Znakomitości. Zresztą niewiele mu na uznaniu w PL zależało -
zajął się znacznie ważniejszymi dlań sprawami w Australii i w USA.
Tworzeniem muzyki przede wszystkim...
Jednak było mu czasem cholernie przykro - ale finalnie olewał to.

BTW Nie wielkiego sensu porównywać dzieła różnych ludzi, ale klasę
kompozytorską można zawsze...Obraz tejże klasy - please :
Taki "Precedence" - dziesiąty numer z płyty o tym tytule wydanej przez RCA
Victor w Australii w 1990 ( nie ma w sieci, wersja youtubowa to domowa
próbka, niezbyt udana, niereprezentatywna)
Albo Concerto for 11- string guitar @ orchestra wystarczy chyba...
Ten ostatni miał być wykonany w Polsce, sprawy prawie dopięte i... szlus.
Po ptokach od kwietnia...
NB temat "Don Quixote".. qrcze pieczone...
Na stronie http://www.composing.com , zakładka MUSIC, płytka CONCERTO.
Kilka - przynajmniej - myśli znakomitych muzycznie, IMHO.

Bez Niego NIGDY nie zaistniałby GC. To twierdzenie jest dla mnie właściwie
aksjomatem. W końcu mieszkałem ze studentem II roku polonistyki G. C.
od 1977 w jednym pokoju w DS11 w Toruniu.
Dość długo, by legend na temat ś.p. G.C mieć od lat po czubek bani.
O tym jak już w kołysce,..etc.

Oto, co napisał o Wiesiu wybitny polski pianista, Pan Marek Zebrowski:
http://pmc.usc.edu/news/may16.html

Zajmę się powyższą problematyką, coby oddać sprawiedliwość ś.p. Wieśkowi.
Taki np. wpis o Nim w Wikipedii to żenada w wydaniu kompetentnych inaczej,
nieco poprawiłem - ale zmienię go znacznie .

Pozdrowienia

PS. Proszę wybaczyć pewien bałagan w tekście...Smutno i źle.
Tak jest zawsze, gdy odchodzi do Innej Kapeli człowiek, który
potrafił wkroplić trochę piękna w bezbarwny roztwór dobrobytu.
--
ZeteR
ankan
2016-08-21 00:54:22 UTC
Permalink
ZeteR wrote:
:: Uzytkownik "Archidamos" <***@gmail.com> napisal w wiadomosci
:: news:244c9cbb-4eae-4d30-a7c9-***@googlegroups.com...
:::: PS. Prosze wybaczyc pewien balagan w tekscie...Smutno i zle.
:: Tak jest zawsze, gdy odchodzi do Innej Kapeli czlowiek, który
:: potrafil wkroplic troche piekna w bezbarwny roztwór dobrobytu.
::

Zaden balagan. Bardzo fajnie to opisales, aczkolwiek moze 1% ludzi tutaj
moze pamieta te czasy...
W ramach ciekawotki moge dodac, ze nade mna mieszkal muzyk, ktory sprzedal
Nowickiemu tego Jazz Bassa, na ktorym pozniej gral w Perfekcie..
--
pozdr.
AK
ZeteR
2016-08-21 09:00:18 UTC
Permalink
Post by ankan
:::: PS. Prosze wybaczyc pewien balagan w tekscie...Smutno i zle.
:: Tak jest zawsze, gdy odchodzi do Innej Kapeli czlowiek, który
:: potrafil wkroplic troche piekna w bezbarwny roztwór dobrobytu.
Zaden balagan. Bardzo fajnie to opisales, aczkolwiek moze 1% ludzi tutaj
moze pamieta te czasy...
W ramach ciekawotki moge dodac, ze nade mna mieszkal muzyk, ktory sprzedal
Nowickiemu tego Jazz Bassa, na ktorym pozniej gral w Perfekcie..
--
pozdr.
AK
Dziękuję za zainteresowanie. W ramach kolejnej "ciekawostki" :
w roku 1975 Wiesiek będąc na chemii na UMK nagrywał niesamowite
rzeczy (mam wszystkie) w Bielany Radio, dostał od Polonii (mieli kursy
językowe wakacyjne ) gitarę japońską kopię LP Gibsona . To była czarna
perła Res Publiki i Republiki z Jego jeszcze udziałem.
Mam ówczesne zdjęcia z koncertów w klubie "Imperial" z tą gitarą.
Gryf legendarny.
Gram na niej do dziś - po 25-letniej przerwie -po zmianie mojej pickupów
na Seymour Duncan SH-1(!) SH-4 i wymianie progów przez Pana Adama L.,
słynnego inowrocławskiego lutnika. Ograłem sobie przez lata sporo innych
instrumentów oryginalnych - nie chcę dla siebie innej. Poza sentymentem -
jest naprawdę świetna mimo jej 41 lat. Była przez lata w doskonałych rękach
Jacka "Zadymy" P., odkupiłem i rżnę od ucha dalej...na emeryturze także
będę jechał na tejże. W czasach toruńskich była grana na KUSTOMie,
brzmienie mam utrwalone na taśmach m.in. z Radia Bydgoszcz...
Sweet good times, good old timers...(BTW niezły tytuł na numer
ze starej szkoły).

Pozdrowienia

PS
Tamte czasy...Niestety więcej prawdy w muzyce - prawdy przekazu
i prawdy w przekazie - niż w dzisiejszych produkcjach pełnych wolności,
pomyślności, demokracji i sprzętu, którego nawet w momentach najwyższego
oświecenia nie wyobrażał sobie np. taki J.Hendrix.
Na dzisiejszy deficyt cukru w cukrze świetnie robi aspartam i inne słodziki.

Może ktoś pamięta Asnyka Adam tekst;
myśli nie do pominięcia w sensownym żywocie:

...nie depczcie przeszłości ołtarzy,
Choć macie sami doskonalsze wznieść;
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy,
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!

Trochę zadęcia walnąłem, ale...
--
ZeteR
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...