Discussion:
laboga raduli VS marshall valvestate 8080
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
twardy
2003-12-11 15:05:08 UTC
Permalink
witam grupowiczow
co polecilibyscie kupic: laboge raduli czy marshalla valvestate 8080.
marshalla slyszalem i spodobal mi sie, ale nie wiem jak brzmi laboga (a
slyszalem ze jest dobra). wymiencie wszystkie atuty i wady tych wzmacniaczy.
a moze polecilibyscie jeszcze cos innego do 1200 zl?? piecyk ma byc na
proby.
pozdrawiam
twardy.
Przemko Skalec
2003-12-11 15:11:37 UTC
Permalink
twardy
| co polecilibyscie kupic: laboge raduli czy marshalla valvestate 8080.
| marshalla slyszalem i spodobal mi sie, ale nie wiem jak brzmi laboga (a
| slyszalem ze jest dobra).
| wymiencie wszystkie atuty i wady tych wzmacniaczy.
VS to tranzystor, Laboga to lampa. Lampa jest trochę lepsza :)
Żadnego z nich nie słyszałem, ale o VSach są prawie same złe opinie a o
Labogach Raduli prawie same dobre chyba.

3ss
bebop2funk
2003-12-11 15:21:31 UTC
Permalink
Post by Przemko Skalec
VS to tranzystor, Laboga to lampa. Lampa jest trochę lepsza :)
Żadnego z nich nie słyszałem, ale o VSach są prawie same złe opinie a o
Labogach Raduli prawie same dobre chyba.
ale co marszal, to nie laboga ;)
--
pozdro
GG3195835
www.republika.pl/bebop2funk/kurs
Pawe³ Kania
2003-12-11 16:50:35 UTC
Permalink
Post by bebop2funk
Post by Przemko Skalec
ale o VSach są prawie same złe opinie
ale co marszal, to nie laboga ;)
Właśnie, Marshall Valvestate to bardzo dobry wzmacniacz, bowiem ma
jedną, niezaprzeczalną zaletę: bardzo łatwo go sprzedać. Wiem, bo
sprzedałem w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni dwa takie :) Jeden
"się sprzedawał" 30minut (od momentu wystawienia ogłoszenia), drugi
trochę dłużej. :)

Elb
--
Paweł Kania
=========================
***@sgh.waw.pl ***@irc.pl
Piter
2003-12-11 18:30:59 UTC
Permalink
Post by Pawe³ Kania
Właśnie, Marshall Valvestate to bardzo dobry wzmacniacz, bowiem ma
jedną, niezaprzeczalną zaletę: bardzo łatwo go sprzedać. Wiem, bo
sprzedałem w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni dwa takie :) Jeden
"się sprzedawał" 30minut (od momentu wystawienia ogłoszenia), drugi
trochę dłużej. :)
nic, tylko kopiowac welwstejty ;))
Pozdrawiam
Piter
--
http://www.h-s-p.prv.pl
gg: 262509
Piter
2003-12-11 18:30:59 UTC
Permalink
Post by Pawe³ Kania
Właśnie, Marshall Valvestate to bardzo dobry wzmacniacz, bowiem ma
jedną, niezaprzeczalną zaletę: bardzo łatwo go sprzedać. Wiem, bo
sprzedałem w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni dwa takie :) Jeden
"się sprzedawał" 30minut (od momentu wystawienia ogłoszenia), drugi
trochę dłużej. :)
nic, tylko kopiowac welwstejty ;))
Pozdrawiam
Piter
--
http://www.h-s-p.prv.pl
gg: 262509
tom
2003-12-11 19:10:17 UTC
Permalink
Post by Piter
nic, tylko kopiowac welwstejty ;))
- tego sie nie da skopiowac!
Piter
2003-12-11 19:20:37 UTC
Permalink
Post by tom
Post by Piter
nic, tylko kopiowac welwstejty ;))
- tego sie nie da skopiowac!
noo fakt.. nie pomyslalem.. ;)
Pozdrawiam
Piter
--
http://www.h-s-p.prv.pl
gg: 262509
Dorywal
2003-12-12 07:43:38 UTC
Permalink
Post by tom
Post by Piter
nic, tylko kopiowac welwstejty ;))
- tego sie nie da skopiowac!
Wszystko sie da, tylko trzeba wiedzieć jak
--
Pozdrawiam
Rafał
Zapraszam na stronę zespołu
www.projekt-q.vel.pl
Pawe³ Kania
2003-12-12 11:40:19 UTC
Permalink
Post by Dorywal
Wszystko sie da, tylko trzeba wiedzieć jak
Żeby coś dobrze spier* też trzeba wiedzieć jak.

Elb
--
Paweł Kania
=========================
***@sgh.waw.pl ***@irc.pl
Danek
2003-12-11 21:04:04 UTC
Permalink
Post by Piter
nic, tylko kopiowac welwstejty ;))
sie smiejecie, a rzeczywiscie sa to calkiem niezle sprzety. Ich wada jest (
i jednoczesnie zaleta) to, ze sa baaaaardzo uniwersalne. Ostatnio
przymierzam sie do przejscia z VS65R na pelna lampe, ale jakos szkoda mi go
sprzedac - coraz wiecej odkrywam w nim mozliwosci, fajne brzmienia udaje mi
sie ukrecic. Lepiej posluchaj obu i wtedy wybierz.
Pozdrawiam
Danek <><
Oskar M.
2003-12-11 21:14:42 UTC
Permalink
U?ytkownik "Danek" <***@wp.pl> napisa? w wiadomo?ci news:***@149.156.2.11...
| Piter nasmarował(a) w news:bradhb$anl$***@atlantis.news.tpi.pl:
| sie smiejecie, a rzeczywiscie sa to calkiem niezle sprzety. Ich wada jest
(
| i jednoczesnie zaleta) to, ze sa baaaaardzo uniwersalne. Ostatnio
| przymierzam sie do przejscia z VS65R na pelna lampe, ale jakos szkoda mi
go
| sprzedac - coraz wiecej odkrywam w nim mozliwosci, fajne brzmienia udaje
mi
| sie ukrecic. Lepiej posluchaj obu i wtedy wybierz.


hiehiehie... poza tym ja mam pelna lampe w domu, nawet przymierazam sie do
drugiej, a nie mam jescze gitary :DDDDDDDDDDDDDD wiec w sumie kwestia do
czego Ci ten piec potrzebny i co masz i co chcesz

:DDD

pozdrawiam
oscar<><
graunded <adam>
2003-12-11 21:18:49 UTC
Permalink
Ostatnio
Post by Danek
przymierzam sie do przejscia z VS65R na pelna lampe, ale jakos szkoda mi go
sprzedac - coraz wiecej odkrywam w nim mozliwosci, fajne brzmienia udaje mi
sie ukrecic.
to chyba teraz powinno byc:

ROTFL :)))))))))))))))))))))))))))))))))

pozdrawiam

adam
Oskar M.
2003-12-11 21:46:49 UTC
Permalink
U?ytkownik "graunded <adam>" <***@poczta.onet.pl> napisa? w wiadomo?ci news:bran2s$lka$***@news.onet.pl...
| to chyba teraz powinno byc:
|
| ROTFL :)))))))))))))))))))))))))))))))))

normalnie az smieszna ta grupa czasem jest z tym "rotfl". jak sie uwezma na
cos, to kurde az strach miec inne zdanie, bo zaraz "rotfl" i "lol" i
wogole... tak jakby nie mozna bylo lubic brzmienia z marshalli i MT-2.

sorry, ze na Ciebie padnie, ale to jest publiczne wysmianie kogos...jezeli
potrafilbys tak zrobic w towarzystwie, gdzie ludzie sie "znajom", ze
wysmiejesz jednego z "kolegow" to kurcze sorry, ale mnie to jakos nie
pasi...

a poza tym zdaje sie, ze ty grales teraz na jakims sprzecie, co to nie mozna
nazwac chyba "hi-gainowa pelnom lampom", hm?

pozdrawiam
oscar<><
DecatonE
2003-12-12 09:57:35 UTC
Permalink
Oskar M....
Post by Oskar M.
| ROTFL :)))))))))))))))))))))))))))))))))
normalnie az smieszna ta grupa czasem jest z tym "rotfl". jak sie
uwezma na cos, to kurde az strach miec inne zdanie,
To czea z przymróżeniem oka brać :)
Post by Oskar M.
bo zaraz "rotfl" i "lol" i wogole... tak jakby nie mozna bylo lubic
brzmienia z marshalli i MT-2.
A lubcie sobie :)
Post by Oskar M.
sorry, ze na Ciebie padnie, ale to jest publiczne wysmianie
kogos...
Hmm.. dziwne, że ja nigdy rotflów pod moim adresem tak nie odbierałem.
Po prostu kogoś rozbawił post (a nie osoba!) czemu dał wyraz na grupie
zgodnie z tradycją. Mnie też rozbawił zresztą :)
Post by Oskar M.
a poza tym zdaje sie, ze ty grales teraz na jakims sprzecie, co to
nie mozna nazwac chyba "hi-gainowa pelnom lampom", hm?
Ni rozumiem? :)

adam
--
:: rectifier[X]mesa.eu.org :: e-mail (change [X] into @) ::
:: www.mesa.eu.org :: my b&w photographs ::
:: www.ratujTybet.org :: ratuj Tybet ::
Oskar M.
2003-12-12 12:20:33 UTC
Permalink
U?ytkownik "DecatonE" <***@skasuj.mesa.eu.org> napisa? w wiadomo?ci news:***@127.0.0.1...
| To czea z przymróżeniem oka brać :)

no wiesz, gosc mowi "podoba mi sie brzmienie" a ktos mowi: ROTFL, to jakos
to takie nieteges jest...

| A lubcie sobie :)

a zebys wiedzial :D

| Hmm.. dziwne, że ja nigdy rotflów pod moim adresem tak nie odbierałem.
| Po prostu kogoś rozbawił post (a nie osoba!) czemu dał wyraz na grupie
| zgodnie z tradycją. Mnie też rozbawił zresztą :)

no nie bedziemy tu sie nad tym rozwlekac, rozumiem co chcesz powiedziec.
Poprostu wydaje mi sie, ze jest roznica miedzy zasmianiem sie z czyjejs
glupoty, wysmianie trolla czy cus, a zasmianiem sie z czyichs gustow,nie?


| Ni rozumiem? :)

bo zadaje sie, ze ostatnio sprzedawales preamp yamahy i jakas stara koncowke
lampowa i dopiero co przesiadles sie na Black Doga, czy nie tak? byc moze
sie pomylilem, ale chodzi mi o ot, zeby wypowiadac sie na tematy w ktorych
ma sie "wlasne doswiadczenie", lub przynajmniej zachowac odrobine
"samokrytyki" w temtach, w ktorych jest sie teoretykiem. czyli w graniu na
marhallach,mt-2ojkach,pelnych lampach i hi-gainowych mesach.. (itp)
(niepotrzebne skreslic)...

Poza tym Danek to moj brada i jak bedzie trzeba, to szczele komu trza zeby
go bronic ;P

Ale tak zupelnie z innej beczki - Ty jestes z Krakowa? (zdaje sie, ze
wiekszosc galerii jest z Kraka) Moze kiedys bysmy sie umowili na
"odtoretyzowanie" naszych pogladow?

pozdrawiam&szacuneczek
oscar<><
hefalump
2003-12-12 12:33:27 UTC
Permalink
Post by Oskar M.
bo zadaje sie, ze ostatnio sprzedawales preamp yamahy i jakas stara
koncowke lampowa i dopiero co przesiadles sie na Black Doga, czy nie
tak? byc moze sie pomylilem, ale chodzi mi o ot, zeby wypowiadac sie
na tematy w ktorych ma sie "wlasne doswiadczenie", lub przynajmniej
zachowac odrobine "samokrytyki" w temtach, w ktorych jest sie
teoretykiem. czyli w graniu na marhallach,mt-2ojkach,pelnych lampach
i hi-gainowych mesach.. (itp) (niepotrzebne skreslic)...
* To nie ten ;) Akurat Adam miał 5150, teraz ma mese, ma też lampowego
RED BARONA ...
Post by Oskar M.
Poza tym Danek to moj brada i jak bedzie trzeba, to szczele komu trza
zeby go bronic ;P
Ale tak zupelnie z innej beczki - Ty jestes z Krakowa? (zdaje sie, ze
wiekszosc galerii jest z Kraka) Moze kiedys bysmy sie umowili na
"odtoretyzowanie" naszych pogladow?
* A'propos tematu : w archiwum znajdziesz moje załamanie po próbie
na ktoirej musiałem grać na VS. Załamanie tym większe, że ten wzmacniacz
nie jest wart kasy, za jaką chodzi !!!! Gdyby miał znaczek PowerGitar
albo Wzmacniacz Gitarowy Łodzkiej Fabryki Mebli to nikt by go nie ruszył.
A ma Marshall i jest git. Są o wiele lepsze wzmacniacze na rynku za kasę
porównywalną. Ale co to znaczy lepsze ? Lepsze obiektywnie to takie, które
dają większe możliwości grającemu. Większość wzmacniaczy lampowych daje większe
możliwości brzmieniowe niż większość wzmaków tranzystorowych. Lecz nie musi to
oznaczać, że ktoś nie znajdzie w VS swojego brzmienia - bo może - i nikt
nie powinien tego wyboru oczywiście wyśmiewać, taki wybór będzie najlepszym
( subiektywnie ) rozwiązaniem. Ale ( :> ) - śmiało można stwierdzić, że
VS w porównaniu do większości wzmaków lampowych wypada blado. Przy rozkręconym
wzmaku artykulacja siada, selektywność siada - a to _zazwyczaj_ cechy nie porzadane.

--
Pozdrowionka!
<<<<<<<===|---- http://www.castorfiber.prv.pl ----|===>>>>>>>
....,,,;;;::: StOnEr RoCk AppRoVeD :::;;;,,,....
=*cF*=
Pawe³ Kania
2003-12-12 13:37:31 UTC
Permalink
Post by hefalump
* A'propos tematu : w archiwum znajdziesz moje załamanie po próbie
na ktoirej musiałem grać na VS.
[i tu ciach o walwstejcie]
Post by hefalump
Ale ( :> ) - śmiało można stwierdzić, że
VS w porównaniu do większości wzmaków lampowych wypada blado.
K, bo mnie już roznosi. VS w porównaniu do bardzo dużej części
fabrycznych wzmacniaczy tranzystorowych innych firm wypada całkiem
nieźle, żeby nie powiedzieć, że dobrze.

Porównujmy sprzęt z tych samych półek (niekoniecznie cenowych).
Prównywanie VS i lampy jest bez sensu. Dlaczego nikt nie porównuje
najchujowszych na świecie wzmacniaczy Ibaneza z lampami, TFów z
lampami, Attaxów z lampami, Peaveyi Banditów z lampami, tylko wszyscy
się przy* do VS. I jeszcze odnoszą to do lamp.

Mysz w... walwstejcie!

Oczywistym jest, że praktycznie _każdy_ wzmacniacz tranzystorowy (nie
mam tu na myśli wyjątków dla dżezmenów) wypadnie blado przy lampie.
A to, że za tę samą lub trochę większą cenę można mieć lampiszona to
jest zupełnie, zupełnie inna sprawa.
Post by hefalump
Przy rozkręconym wzmaku artykulacja siada, selektywność siada
Na ilu walwstejtach w życiu grałeś, ile czasu, na ilu różnych
gitarach wpiętych do tych VS? Na tym jednym podczas próby? *sigh*

Elb
--
Paweł Kania
=========================
***@sgh.waw.pl ***@irc.pl
DecatonE
2003-12-12 13:48:30 UTC
Permalink
Paweł Kania...
K, bo mnie już roznosi. VS w porównaniu [...]
Ale VS to już taki symbol się zrobił i nie sądzę byś
to zmienił choćby nie wiem jak Cię roznosiło ;)

A to co napisałeś to też prawda oczywiście. Jest
dużo gorszych popularnych tranzystorów od VS'a
(ale w cenie niewiele większej można nabyć dsl401
- jeżeli mowa np. o nowych sprzętach)

adam
--
:: rectifier[X]mesa.eu.org :: e-mail (change [X] into @) ::
:: www.mesa.eu.org :: my b&w photographs ::
:: www.ratujTybet.org :: ratuj Tybet ::
Pawe³ Kania
2003-12-12 16:00:22 UTC
Permalink
Post by DecatonE
Ale VS to już taki symbol się zrobił i nie sądzę byś
to zmienił choćby nie wiem jak Cię roznosiło ;)
Właśnie mam zamiar to zrobić.

Przypieprzajmy się do czegoś innego.

Moim idolem numer jeden pod tym względem jest niewątpliwie niejaki
Laney TF :)))

Ale możemy sobie wybrać coś innego. Czekam na propozycje.

Co do wyboru Zooma 505 na przedstawiciela klasy mydelniczek nie mam
najmniejszych zastrzeżeń. Ale mit VSa mam zamiar obalać póki tu będę
pisywał. :) MT-2 może zostać.
Post by DecatonE
(ale w cenie niewiele większej można nabyć dsl401
DSL401 ma za mało gainu :)

Elb
--
Paweł Kania
=========================
***@sgh.waw.pl ***@irc.pl
Jerry vel Szkodnik
2003-12-12 16:56:04 UTC
Permalink
Paweł Kania <***@sgh.waw.pl> wrote in news:brcomm$52e$***@absolut.sgh.waw.pl:
MT-2 może zostać.
MT2 jest fajny, pozostańmy przy Exar, Koda.

Pozdrawiam
Jerry vel Szkodnik

http://www.nosugaradded.pulsnet.pl
http://www.nosugaradded.prv.pl
--
{about blank}
Jerry vel Szkodnik
2003-12-12 16:59:58 UTC
Permalink
Post by Pawe³ Kania
MT-2 może zostać.
MT2 jest fajny, pozostańmy przy Exar, Koda.

Pozdrawiam
Jerry vel Szkodnik

http://www.nosugaradded.pulsnet.pl
http://www.nosugaradded.prv.pl



Pozdrawiam
Jerry vel Szkodnik

http://www.nosugaradded.pulsnet.pl
http://www.nosugaradded.prv.pl
--
{about blank}
Perlowy
2003-12-12 21:28:54 UTC
Permalink
Post by Pawe³ Kania
najmniejszych zastrzeżeń. Ale mit VSa mam zamiar obalać póki tu będę
pisywał. :) MT-2 może zostać.
Choćby dlatego, że AVT są wqrwe gorsze od VSów. I żeby nie było 8080 ma
jednego zładniejszych cleanow jakie slyszalem na tranzystorze. I przy
mniejszych gainach i dobrych pickupach potrafi zabrzmieć przyzwojcie choć
napewno nie szlachetnie...

Pozdr.
Art.
Pawe³ Kania
2003-12-13 09:17:09 UTC
Permalink
I żeby nie było 8080 ma jednego zładniejszych cleanow jakie
slyszalem na tranzystorze.
I mnie się podobał. Nie raguje na artykulację jak lampa, bo i nie
może! :) Ale nigdy mnie nie drażniło to brzmienie. Czego nie można
powiedzieć o innych *tranzystorowych* wzmacniaczach tej klasy.

Przykład: Crate G* przesterowany kanał znacznie lepszy, ciekawszy od
walwstejtowego. Czysty, cóż, raczej drażniący.

Elb
--
Paweł Kania
=========================
***@sgh.waw.pl ***@irc.pl
DecatonE
2003-12-15 08:40:51 UTC
Permalink
Paweł Kania...
Post by Pawe³ Kania
Ale VS to już taki symbol się zrobił i nie sądzę byś to zmienił
choćby nie wiem jak Cię roznosiło ;)
Właśnie mam zamiar to zrobić.
Przypieprzajmy się do czegoś innego.
Moim idolem numer jeden pod tym względem jest niewątpliwie niejaki
Laney TF :)))
Pod względem brzmienia - owszem.
Ale pod względem relacji cena+ładne_logo+popularność/brzmienie
imo "wygrywa" VS (65W i dwie 100W).
Post by Pawe³ Kania
Ale możemy sobie wybrać coś innego. Czekam na propozycje.
Może być TF, mogą być LDM-y np..
Post by Pawe³ Kania
(ale w cenie niewiele większej można nabyć dsl401
DSL401 ma za mało gainu :)
Jak za mało to dopalić :)
To nie żart :) SD-1 za 200zł załatwi sprawę a przy okazji kanały
się przemnożą x 2.

/ choć z tego co pamiętam jcm2000 gainu mają całkiem sporo...,
ale grałem tylko na dsl401 chwilkę w sklepie, więc głowy nie dam /

adam
--
:: rectifier[X]mesa.eu.org :: e-mail (change [X] into @) ::
:: www.mesa.eu.org :: my b&w photographs ::
:: www.ratujTybet.org :: ratuj Tybet ::
Pawe³ Kania
2003-12-15 10:55:06 UTC
Permalink
Post by DecatonE
Post by Pawe³ Kania
DSL401 ma za mało gainu :)
Jak za mało to dopalić :)
Dopalić, to ja mogę papierosa w przerwie w pracy.
Post by DecatonE
choć z tego co pamiętam jcm2000 gainu mają całkiem sporo...
Nie mają jaj. To jest wzmacniacz dla blusmenów.

Elb
--
Paweł Kania
=========================
***@sgh.waw.pl ***@irc.pl
Perlowy
2003-12-19 23:15:59 UTC
Permalink
Post by Pawe³ Kania
Post by DecatonE
choć z tego co pamiętam jcm2000 gainu mają całkiem sporo...
Nie mają jaj. To jest wzmacniacz dla blusmenów.
???????????????????????
JCM 2000 TSL 122 testowałęm ostanio... i zajebał mnie i zmiażdżył dosłownie
swoim wykopem. Elb jaki jest wzmak twoich marzen... bo IMO jcm2000 wyrywa
jaja 5150II powerem...

Pozdr.
Art.
Pawe³ Kania
2003-12-22 18:58:06 UTC
Permalink
Post by Perlowy
Post by Pawe³ Kania
Nie mają jaj. To jest wzmacniacz dla blusmenów.
???????????????????????
JCM 2000 TSL 122 testowałęm ostanio...
Pisałem wyraźnie o JCM 2000 _DSL401_. DSL401 to wzmacniacz dla
blusmenów.
Post by Perlowy
Elb jaki jest wzmak twoich marzen...
Na razie trampek. Tylko dlatego, że Hellstone jest poza zasięgiem.
Post by Perlowy
bo IMO jcm2000 wyrywa jaja 5150II powerem...
Żaden Marshall nie wyrywa jaj, nawet mnie nie wzrusza. Po prostu
chronicznie nie trawię tych seryjnych ziejących środkiem produkcji
Jima. Ot, co. :>

Elb
--
Paweł Kania
=========================
***@sgh.waw.pl ***@irc.pl
Perlowy
2003-12-24 11:38:57 UTC
Permalink
Post by Pawe³ Kania
Żaden Marshall nie wyrywa jaj, nawet mnie nie wzrusza. Po prostu
chronicznie nie trawię tych seryjnych ziejących środkiem produkcji
Jima. Ot, co. :>
Na trampku niestety nie miałem okazji pograć. A co do jima - jesteś
uprzedzony:P. Też nie przepadam za marszałkowskim brzmieniem ale tsl mnie
poprostu rozwalił... miedzy innymi tym, że środka w nim w sam raz.

Pozdr.
Art.

hefalump
2003-12-12 14:05:44 UTC
Permalink
Post by Pawe³ Kania
Porównujmy sprzęt z tych samych półek (niekoniecznie cenowych).
Prównywanie VS i lampy jest bez sensu.
* Dlaczego niekoniecznie cenowych ? Mazda 626 jest świetnym autem, ale gdyby
kosztowała 50000$ byłaby autem nędznym - i właśnie o to siem rozchodzi.
Post by Pawe³ Kania
Dlaczego nikt nie porównuje
najchujowszych na świecie wzmacniaczy Ibaneza z lampami, TFów z
lampami, Attaxów z lampami, Peaveyi Banditów z lampami, tylko wszyscy
się przy* do VS. I jeszcze odnoszą to do lamp.
* Elb - zastanów siem chwile - wątek jest o walonym VS a nie o innych tranzystorach,
wienc do cienżkiego grzyba o co chodzi ?????????
Post by Pawe³ Kania
Post by hefalump
Przy rozkręconym wzmaku artykulacja siada, selektywność siada
Na ilu walwstejtach w życiu grałeś, ile czasu, na ilu różnych
gitarach wpiętych do tych VS? Na tym jednym podczas próby? *sigh*
* Na co najmniej 4 modelach, conajmniej 5 gitarach i spędziłem przy nich
conajmniej kilka/naście godzin w warunkach nie domowego ciupciania ale próby.
Były to i tanie małe VS jak i te najwyższe i najnowsze. Wzmacniacze na których
ja grałem były chujowe lub średnie - gorsze od Attaxa Club Reverba lub prawie mu dorównujące.
Jedynym VSem, który nie sprawił na mnie bardzo złego wrażenia jest wzmak
Radka Ch - ale jest to kopia, wienc cienżko to mówić o pełnym obiektywiźmie.
Na próbie mając do wyboru jakiśtam najdroższy model VS i jakiś rozwalony TF cośtam
wolałem TF cośtam, bo na VS nie szło zagrać głośniej niż cicho.

--
Pozdrowionka!
<<<<<<<===|---- http://www.castorfiber.prv.pl ----|===>>>>>>>
....,,,;;;::: StOnEr RoCk AppRoVeD :::;;;,,,....
=*cF*=
Pawe³ Kania
2003-12-12 16:12:12 UTC
Permalink
Post by hefalump
Post by Pawe³ Kania
Porównujmy sprzęt z tych samych półek (niekoniecznie cenowych).
* Dlaczego niekoniecznie cenowych ?
Bo VS8080 i BlackDog to jest ta sama półka cenowa, ale nie ta sama
klasa sprzętu.
Bo VS8080 i Laney TF 200 to jest ta sama półka cenowa, _oraz_ ta sama
klasa sprzętu.

You get the point?
Post by hefalump
* Elb - zastanów siem chwile - wątek jest o walonym VS a nie o innych
tranzystorach, wienc do cienżkiego grzyba o co chodzi ?????????
Ja nie w kontekście wątku, ale chyba nie zauważyłeś.
Post by hefalump
* Na co najmniej 4 modelach, conajmniej 5 gitarach i spędziłem przy nich
conajmniej kilka/naście godzin
No, to całkiem sporo. Ale trochę mało przy moich kiluset godzinach w
studio i na próbach i o wiele więcej (trudno mi policzyć) w domu(ach).
Post by hefalump
Wzmacniacze na których ja grałem były chujowe lub średnie
Ok, może być.
Post by hefalump
gorsze od Attaxa Club Reverba lub prawie mu dorównujące.
Wierzę.
Post by hefalump
Na próbie mając do wyboru jakiśtam najdroższy model VS i jakiś rozwalony
TF cośtam wolałem TF cośtam, bo na VS nie szło zagrać głośniej niż cicho.
TF jest najchujowszym wzmacniaczem, na jakim miałem okazję w życiu
grać. Jedynym chujowszym mógłoby być to 50W combo Engla, które Realv
na szczęście juz sprzedał. Full lampa, na czterech banieczkach.
W życiu bym nie oddał swojego VSa za tego Engla!

Jeśli chcesz, żebym Ci to namacalnie udowodnił (a raczej nausznie),
to zapraszam na naszą próbę. Gówniany Marshall MG zjada tego TFa na
śniadanie, kopie mu dupę, wyrywa jaja i smaży je z dilejem lub bez na
wolnym ogniu.

Elb
--
Paweł Kania
=========================
***@sgh.waw.pl ***@irc.pl
DecatonE
2003-12-15 09:39:07 UTC
Permalink
Bugi...
Z całym szacuneczkiem do Hefala i innych - ja tam na VS-a nie
narzekałem - a miło mi się na sercu zrobiło jak zobaczyłem DEATH -
LIVE IN LA i Chuck gra na full stacku opartym na VALVESTATE 8100 !
Brzmienie Chucka zawsze było podejrzane ;)
A poważniej - mi nie podchodzi, suche bardzo.
Jak ktoś zagra zajefajnie to i na tranzystorze zabrzmi to
"cool" i ludziska się będą dziwić - jak on gro na takim czymś i
tak brzmi ?? Przeca to nie lampa ... ?
Prawda - mistrz rajdowy i na maluchu pokaże cuda :)
i wszyscy się obsrali - na podłodze leżał jeszcze tylko SD1 ,
jakiś chorus i delay bossa :)
Może to dzięki temu SD-1... przyjemny to drive.
Poza tym jest jeszcze jedna sprawa - za te 2k można kupić
faktycznie np. BlackDoga , MG jakieś combo albo jeszcze jakąś inną
lampę - tyle że za te pieniądze można mieć też VS-a z paką 4*12 -
wiadomo - może nie na najlepszych głosnikach , ale przenoszenie
dźwięku trochę fajniejsze imho na 4*12 niż np.1*12 :(
Pierwsze - gdzie widziałeś nowego half-stacka VS-a za 2kpln?
Drugie - mimo tego lepsza lampa na 1*12"
Trzecie - można kupić tanio jakąś badziewną paczkę i head lampowy
(w każdym razie niewiele więcej niż VS)
I tak jak pisałeś Hefalu - dużo osób kupi marshallka ze względu na
logo i prestiż tej firmy - bo na razie niestety trzeba uznać że
BlackDog i MG i bóg wie co jeszcze to głęboki "underground"
markowy :)
Bo to lokalne 'marki' o krótkiej historii. A Marshall na swojej
sławie naciąga klientów ;)

adam
--
:: rectifier[X]mesa.eu.org :: e-mail (change [X] into @) ::
:: www.mesa.eu.org :: my b&w photographs ::
:: www.ratujTybet.org :: ratuj Tybet ::
Bugi
2003-12-15 09:21:02 UTC
Permalink
Post by hefalump
* A'propos tematu : w archiwum znajdziesz moje załamanie po próbie
na ktoirej musiałem grać na VS. Załamanie tym większe, że ten wzmacniacz
nie jest wart kasy, za jaką chodzi !!!! Gdyby miał znaczek PowerGitar
albo Wzmacniacz Gitarowy Łodzkiej Fabryki Mebli to nikt by go nie ruszył.
A ma Marshall i jest git. Są o wiele lepsze wzmacniacze na rynku za kasę
porównywalną. Ale co to znaczy lepsze ? Lepsze obiektywnie to takie, które
dają większe możliwości grającemu. Większość wzmacniaczy lampowych daje większe
możliwości brzmieniowe niż większość wzmaków tranzystorowych. Lecz nie musi to
oznaczać, że ktoś nie znajdzie w VS swojego brzmienia - bo może - i nikt
nie powinien tego wyboru oczywiście wyśmiewać, taki wybór będzie najlepszym
( subiektywnie ) rozwiązaniem. Ale ( :> ) - śmiało można stwierdzić, że
VS w porównaniu do większości wzmaków lampowych wypada blado. Przy rozkręconym
wzmaku artykulacja siada, selektywność siada - a to _zazwyczaj_ cechy nie porzadane.
Z całym szacuneczkiem do Hefala i innych - ja tam na VS-a nie narzekałem - a
miło mi się na sercu zrobiło jak zobaczyłem DEATH - LIVE IN LA i Chuck gra
na full stacku opartym na VALVESTATE 8100 !

I brzmi "nie do zajebania" - imho lampa lampą , sam teraz na takowej gram ,
ale wiadomo że trzeba mieć jeszcze to "coś" w paluchach żeby nawet
najwpanialsze wzmaki lampowe zagadały jak trzeba . Jak ktoś zagra zajefajnie
to i na tranzystorze zabrzmi to "cool" i ludziska się będą dziwić - jak on
gro na takim czymś i tak brzmi ?? Przeca to nie lampa ... ?

Poza tym słyszałem jeszcze kiedyś zupełnie live jednego z naszych polskich
"wymiataczy" jak sobie pogrywał na znienawidzonym przeze mnie LDM-ie chyba
jeszcze GA100 nawet ( bez lamp w preampie ) i jak się dziwiłem że gość tak
brzmi - co ciekawe wszycho było jakoś tak ustawione że nie za bardzo było
widać wzmak - po koncercie wszyscy podbiegli do gościa i - stary co to za
wzmak , jakie efekty co ty tu wpinasz jeszcze że tak ładnie brzmi co to ? -
na co gość odsłonił zasłonę która zwisała sobie akurat na tego LDM-a i
wszyscy się obsrali - na podłodze leżał jeszcze tylko SD1 , jakiś chorus i
delay bossa :)

Poza tym jest jeszcze jedna sprawa - za te 2k można kupić faktycznie np.
BlackDoga , MG jakieś combo albo jeszcze jakąś inną lampę - tyle że za te
pieniądze można mieć też VS-a z paką 4*12 - wiadomo - może nie na
najlepszych głosnikach , ale przenoszenie dźwięku trochę fajniejsze imho na
4*12 niż np.1*12 :(

A zresztą - temat VS-a wałkowany jest cyklicznie i ja cyklicznie
odpowiadam - miałem half-stacka ( przez 2 tygodnie nawet full stacka ) ,
fajny sprzęt , nie żałuję żadnej minuty z nim spędzonej - polecam wszystkim
jako dobry sprzęt na początek gitarowo-wzmacniaczowej "kariery" i edukacji .

I tak jak pisałeś Hefalu - dużo osób kupi marshallka ze względu na logo i
prestiż tej firmy - bo na razie niestety trzeba uznać że BlackDog i MG i bóg
wie co jeszcze to głęboki "underground" markowy :)

I dochodzę do całkiem dziwnej konkluzji że też zamiast przesiąśc się z VS-a
na Mesę albo Soldano , albo jeszcze inną bestię przesiadłem się na MG - i
dobrze mi na razie z tym "undergroundem" :D

Pozdro maniacy :D

Bugi
hefalump
2003-12-15 12:04:14 UTC
Permalink
Z całym szacuneczkiem do Hefala i innych - ja tam na VS-a nie
narzekałem - a miło mi się na sercu zrobiło jak zobaczyłem DEATH -
LIVE IN LA i Chuck gra na full stacku opartym na VALVESTATE 8100 !
* Fullstack VS - o tym zapomniałem - rzeczywiście brzmiał nieźle - graliśmy
zdaje siem na takim na pierwszym zlocie.
I brzmi "nie do zajebania" - imho lampa lampą , sam teraz na takowej
gram , ale wiadomo że trzeba mieć jeszcze to "coś" w paluchach żeby
nawet najwpanialsze wzmaki lampowe zagadały jak trzeba .
Jak ktoś
zagra zajefajnie to i na tranzystorze zabrzmi to "cool" i ludziska
się będą dziwić - jak on gro na takim czymś i tak brzmi ?? Przeca to
nie lampa ... ?
* Problem w tym, że nie o tym dyskutujemy - czemużto każda dyskusja
dąży do tego, że jedna osoba stwierdza, że trzeba mieć coś w paluszkach i nawet
na defilu sie zabrzbmi ? To jest tzw. sprawa oczywista, choć też nie do konca.
Świetny gitarzysta może nie zabrzmieć na niczym innym niż swój wzmak,
a na swoim wzmaku dopiero grać genialnie - czy to oznacza, że nie ma tego czegoś
w łapach, że jest fafkulcem muzycznym i że to wzmacniacz gra a nie on ?
Poza tym słyszałem jeszcze kiedyś zupełnie live jednego z naszych
polskich "wymiataczy" jak sobie pogrywał na znienawidzonym przeze
mnie LDM-ie chyba jeszcze GA100 nawet ( bez lamp w preampie ) i jak
się dziwiłem że gość tak brzmi - co ciekawe wszycho było jakoś tak
ustawione że nie za bardzo było widać wzmak - po koncercie wszyscy
podbiegli do gościa i - stary co to za wzmak , jakie efekty co ty tu
wpinasz jeszcze że tak ładnie brzmi co to ? - na co gość odsłonił
zasłonę która zwisała sobie akurat na tego LDM-a i wszyscy się
obsrali - na podłodze leżał jeszcze tylko SD1 , jakiś chorus i delay
bossa :)
* Zawsze powtarzałem ,dlatego nieraz już tego nie dodaje do swoich wypoiwiedzi,
tranzystor nie jest złem, nie jest czymś zakazanym dla pro-graczy itd. itd.
Wręcz zawsze doradzałem kupienie tranzysotra w określonych sytuacjach.
Chodzi mi po prostu o szczerą wypowiedź na temat danego sprzętu, a nie subiektywne
och i ach lub zjebanie. Biorąc to pod uwagę, w olbrzymiej i przygniatającej
większości wzmacniacz doecelowy będzie lampowy. Tylko dlaczego wzmacniaczami
przejściowymy, na których kupnie i sprzedaży będziemy tracić kase, której przeciez
zawsze brakuje - mają być tranzystory, kosztujące tyle ile wyczesane lampiszczony.
I dlaczego moja opinia dotycząca np. VS jest przyjmowana jak wyrok fanatyka
lampowego. To po prostu moja opinia, szczera do bólu. Oczywiście zostawiam
sobie margines bezpieczeństwa - MOŻE VSy NA KTÓRYCH GRAŁEM BYŁY ZJEB**** +
+ VS fullstack zlotowy nie był najgorszy + kopia radkowa brzmie nieźle .
Poza tym jest jeszcze jedna sprawa - za te 2k można kupić faktycznie
np. BlackDoga , MG jakieś combo albo jeszcze jakąś inną lampę - tyle
że za te pieniądze można mieć też VS-a z paką 4*12 - wiadomo - może
nie na najlepszych głosnikach , ale przenoszenie dźwięku trochę
fajniejsze imho na 4*12 niż np.1*12 :(
* To ja podam przykład : miałem Marshalla 1960B ( paka 4x12 na G12T75 )
i z moim 5150 nie szło uzyskać satysfakcjonującego mnie brzmienia na
koncertach. Jedyną możliwością było po prostu odłączenie 2 głośników.
Nie idzie o ilość ale o jakość i dopasowanie mocy - taka w tym prawda siedzi.
Lampowa główka - najlepiej do 50W + paka 2x12 lub kombo takie - to jest
optimum na polskie warunki klubowe, tak twierdze ja, jarząbek. A takie coś
idzie dostać za 2000-2500 jako kombo lub z deczko więcej jako komplet.
A zresztą - temat VS-a wałkowany jest cyklicznie i ja cyklicznie
odpowiadam - miałem half-stacka ( przez 2 tygodnie nawet full stacka
) , fajny sprzęt , nie żałuję żadnej minuty z nim spędzonej - polecam
wszystkim jako dobry sprzęt na początek gitarowo-wzmacniaczowej
"kariery" i edukacji .
* Ja też nie żałuję spędzenia 2 lat na przebieraniu sprzętu - żałuję
tak naprawdę kasy, którą teraz niejako wiem jak oszczędzić - w miare
mam określone moje potrzeby, wiem co kupić ,zeby uzyskać dany efekt
brzmieniowy - problem tylko, że nie mam na to kasy i że niepotrzeba
mi nic poza gitarą - wzmakiem, ewentualnie kaczka/dilej.
Dlatego też zawsze chodzi mi po głowie ta myśl - czy osoba, która tu trafi
i dostanie na tacy doświadczenia grupowiczów będzie umiała z nich
skorzystać... Reklamy/artyści grający na ... ---> to powoduje, że logotypy
zagnieżdżają się w naszej podświadomości, czy tego chcemy czy nie,
niezaleznie od człowieka. Ja na ten przykład cały czas mam w sobie gdzieś
daleko posiadanie mfx'a na podłoge, z milionem przycisków i pedałów,
taki, że będę zawsze brzmiał tak jak chce niezaleznie gdzie pójdę i w ogóle.
Na szczęście jakoś się powstrzymuje od zakupu takowego - moje superego wie co
to za gówno, moje id nie :]
I tak jak pisałeś Hefalu - dużo osób kupi marshallka ze względu na
logo i prestiż tej firmy - bo na razie niestety trzeba uznać że
BlackDog i MG i bóg wie co jeszcze to głęboki "underground" markowy :)
* Tak jest - a polecam szczerze firmy te :-)
I dochodzę do całkiem dziwnej konkluzji że też zamiast przesiąśc się
z VS-a na Mesę albo Soldano , albo jeszcze inną bestię przesiadłem
się na MG - i dobrze mi na razie z tym "undergroundem" :D
:-)

--
Pozdrowionka!
<<<<<<<===|---- http://www.castorfiber.prv.pl ----|===>>>>>>>
....,,,;;;::: StOnEr RoCk AppRoVeD :::;;;,,,....
=*cF*=
DecatonE
2003-12-12 12:59:05 UTC
Permalink
Oskar M....
Post by Oskar M.
no nie bedziemy tu sie nad tym rozwlekac, rozumiem co chcesz
powiedziec. Poprostu wydaje mi sie, ze jest roznica miedzy
zasmianiem sie z czyjejs glupoty, wysmianie trolla czy cus, a
zasmianiem sie z czyichs gustow,nie?
Imo to żadna z tych rzeczy. Po prostu chęć zostawienia sobie vs-a
mogła zostać odebrana na zasadzie analogii: 'chyba zostawie sobie
trabanta, słyszałem że porsche jest fajne i przymierzam się do
przesiadki, ale w trabancie coraz ciekawsze rzeczy odkrywam -
tu wygodna korbka, tam ciekawe rozwiązanie itd.. ;)'
Post by Oskar M.
| Ni rozumiem? :)
bo zadaje sie, ze ostatnio sprzedawales preamp yamahy i jakas
stara koncowke lampowa i dopiero co przesiadles sie na Black Doga,
Nie ja ;) I nie wiem o czym mówisz - a pierwotnie odpisywałeś
graudendowi a nie mi.
Post by Oskar M.
czy nie tak? byc moze sie pomylilem, ale chodzi mi o ot, zeby
wypowiadac sie na tematy w ktorych ma sie "wlasne doswiadczenie",
lub przynajmniej zachowac odrobine "samokrytyki" w temtach, w
ktorych jest sie teoretykiem. czyli w graniu na
marhallach,mt-2ojkach,pelnych lampach i hi-gainowych mesach..
Grałem na VS-ach, miałem dwa razy metalzona, SansAmpa, POD'a, 5150.
Ostała mi się teraz tylko Meska i RedBaron ;) Pomiędzy jakąkolwiek
rozsądną lampą a VS-em jest po prostu przepaść - a staram się być
naprawdę w miarę obiektywny...
Po co się oszukiwać? :)
Post by Oskar M.
(itp) (niepotrzebne skreslic)...
Poza tym Danek to moj brada i jak bedzie trzeba, to szczele komu
trza zeby go bronic ;P
Imo nikt go nie atakuje :)
Post by Oskar M.
Ale tak zupelnie z innej beczki - Ty jestes z Krakowa? (zdaje sie,
ze wiekszosc galerii jest z Kraka) Moze kiedys bysmy sie umowili
na "odtoretyzowanie" naszych pogladow?
Ależ jak najbardziej - zapraszam bądź do siebie bądź na piwko
(weekendy). Najlepsze odteoretyzowanie byłoby z paczką od black-doga,
którą będę miał dopiero w styczniu.

adam
--
:: rectifier[X]mesa.eu.org :: e-mail (change [X] into @) ::
:: www.mesa.eu.org :: my b&w photographs ::
:: www.ratujTybet.org :: ratuj Tybet ::
Oskar M.
2003-12-13 11:43:30 UTC
Permalink
U?ytkownik "DecatonE" <***@skasuj.mesa.eu.org> napisa? w wiadomo?ci news:***@127.0.0.1...

| Imo to żadna z tych rzeczy. Po prostu chęć zostawienia sobie vs-a
| mogła zostać odebrana na zasadzie analogii: 'chyba zostawie sobie
| trabanta, słyszałem że porsche jest fajne i przymierzam się do
| przesiadki, ale w trabancie coraz ciekawsze rzeczy odkrywam -
| tu wygodna korbka, tam ciekawe rozwiązanie itd.. ;)'

no i co? nie zostawilbys z sentymentu chociaz? :D dopoki ktos sam
subiektywnie nie stweirdzi, ze mu nie pasi, to mozna chyba jedynie
sugerowac -zmien sobie, wuwierz mi, ze bedize lepiej brzmial itd... to jest
kwestia gustu (a o gustachsie nie dyskutuje)


| Nie ja ;) I nie wiem o czym mówisz - a pierwotnie odpisywałeś
| graudendowi a nie mi.

tak tak..mea culpa, sie mnie pomieszalo...

| Grałem na VS-ach, miałem dwa razy metalzona, SansAmpa, POD'a, 5150.
| Ostała mi się teraz tylko Meska i RedBaron ;) Pomiędzy jakąkolwiek
| rozsądną lampą a VS-em jest po prostu przepaść - a staram się być
| naprawdę w miarę obiektywny...
| Po co się oszukiwać? :)

hiehiehei... powinienem sie chyba zarumienic :D

| > Poza tym Danek to moj brada i jak bedzie trzeba, to szczele komu
| > trza zeby go bronic ;P
| Imo nikt go nie atakuje :)

no! :P

| Ależ jak najbardziej - zapraszam bądź do siebie bądź na piwko
| (weekendy). Najlepsze odteoretyzowanie byłoby z paczką od black-doga,
| którą będę miał dopiero w styczniu.

to sie moze kiedy umowimy, zbierzem jaka ekpie i pogramy sobie na roznych
sprzetach... wtedy bedziemy mogli porownac brzmienia, bo ja raczej nie mam
dostepu do dobrego ;) sprzetu, a mi brakuje chociazby "zgrubnego" pojecia o
tym...


pozdroscar<><
DecatonE
2003-12-15 08:51:24 UTC
Permalink
Oskar M....
| przesiadki, ale w trabancie coraz ciekawsze rzeczy odkrywam - tu
| wygodna korbka, tam ciekawe rozwiązanie itd.. ;)'
no i co? nie zostawilbys z sentymentu chociaz? :D
Trabanta to i może, ale VS-a.... nie :) Tzn. w jego sytuacji
pewnie byłbym pewien, że zostawię, ale teraz... Tak samo z moją
pierwszą 'nową' gitarą - byłem pewien, że się jej nie pozbędę
(z sentymentu), a odstąpiłem za mniej niż połowę ceny.. taki
to badziew i oglądać nie chciałem :)
dopoki ktos sam subiektywnie nie stweirdzi, ze mu nie pasi, to mozna
chyba jedynie sugerowac
Masz rację. I taki 'rotfl' to może być przekonywująca sugestia ;)
| Ależ jak najbardziej - zapraszam bądź do siebie bądź na piwko
| (weekendy). Najlepsze odteoretyzowanie byłoby z paczką od
| black-doga, którą będę miał dopiero w styczniu.
to sie moze kiedy umowimy, zbierzem jaka ekpie i pogramy sobie na
roznych sprzetach... wtedy bedziemy mogli porownac brzmienia, bo
ja raczej nie mam dostepu do dobrego ;) sprzetu, a mi brakuje
chociazby "zgrubnego" pojecia o tym...
Aktualnie mogę zaprezentować w domku RedBarona za 600zł, z TS-em
i bez TS-a (a Meska wałęsa się po ziemi bo czeka na paczuszkę...)
Jakbyś chciał wpaść z gitarą czy bez to śmiało - jestem
od ok 20:30-21:00 w domu na Ariańskiej, dużo czasu nie miewam,
ale zaspokoić ciekawość mogę ;)
A zebranie 'ekipy' wymaga raczej dużej salki... w naszej ledwo
się kapelka mieści.

adam
--
:: rectifier[X]mesa.eu.org :: e-mail (change [X] into @) ::
:: www.mesa.eu.org :: my b&w photographs ::
:: www.ratujTybet.org :: ratuj Tybet ::
graunded <adam>
2003-12-12 16:24:15 UTC
Permalink
Post by Oskar M.
bo zadaje sie, ze ostatnio sprzedawales preamp yamahy i jakas stara koncowke
lampowa i dopiero co przesiadles sie na Black Doga, czy nie tak?
to ja sprzedawalem
Post by Oskar M.
byc moze
sie pomylilem, ale chodzi mi o ot, zeby wypowiadac sie na tematy w ktorych
ma sie "wlasne doswiadczenie", lub przynajmniej zachowac odrobine
"samokrytyki" w temtach, w ktorych jest sie teoretykiem. czyli w graniu na
marhallach,mt-2ojkach,pelnych lampach i hi-gainowych mesach.. (itp)
(niepotrzebne skreslic)...
jak napisalem w innym poscie, bylem wlascicielem vs100, bardzo podobny do
vs8080, wiec skreslam :)
Post by Oskar M.
"odtoretyzowanie" naszych pogladow?
bardzo chetnie, zapraszam do lodzi, ale wydaje mi sie ze to dopiero bylby
teroryzm :)))))

pozdrawiam

adam
Oskar M.
2003-12-13 11:45:26 UTC
Permalink
U?ytkownik "graunded <adam>" <***@poczta.onet.pl> napisa? w wiadomo?ci news:brcq6k$mhe$***@news.onet.pl...
| bardzo chetnie, zapraszam do lodzi, ale wydaje mi sie ze to dopiero bylby
| teroryzm :)))))

hmm... wiesz, kurcze, ze sie wybiore kiedys? moze udalo by mi sie tez z
Piotrem St. zobaczyc a awlasciwie moze udalo by mi sie ZOBACZYC Piotra :D

pozdrawiam
oscar<><
graunded <adam>
2003-12-13 13:14:23 UTC
Permalink
Post by Oskar M.
hmm... wiesz, kurcze, ze sie wybiore kiedys? moze udalo by mi sie tez z
Piotrem St. zobaczyc a awlasciwie moze udalo by mi sie ZOBACZYC Piotra :D
zapraszam do lodzi, jak bys sie wybieral to daj znac, moze cos sie
zorganizuje, a na pewno do dyspozycji jest moj piesek.

pozdrawiam

adam
graunded <adam>
2003-12-12 16:15:10 UTC
Permalink
Post by Oskar M.
normalnie az smieszna ta grupa czasem jest z tym "rotfl". jak sie uwezma na
cos, to kurde az strach miec inne zdanie, bo zaraz "rotfl" i "lol" i
wogole... tak jakby nie mozna bylo lubic brzmienia z marshalli i MT-2.
mozna lubic, kazdy lubi to co chce, niektorzy dico lubia :)
Post by Oskar M.
sorry, ze na Ciebie padnie, ale to jest publiczne wysmianie kogos...jezeli
potrafilbys tak zrobic w towarzystwie, gdzie ludzie sie "znajom", ze
wysmiejesz jednego z "kolegow" to kurcze sorry, ale mnie to jakos nie
pasi...
nie nasmiewalem sie z kogos tylko z tego co napisal: "coraz wiecej odkrywam
w nim mozliwosci, fajne brzmienia udaje mi sie ukrecic." :))))))))
Post by Oskar M.
a poza tym zdaje sie, ze ty grales teraz na jakims sprzecie, co to nie mozna
nazwac chyba "hi-gainowa pelnom lampom", hm?
mialem okazje przez dlugi okres w zyciu grac na vs100. najpierw bylo to moje
marzenie ( bialy napis i te sprawy), pozniej udalo sie je zrealizowac a na
samym koncu naszczescie udalo mi sie sprzedac.

czlowiek z czasem poznaje rzeczy o ktorych istnieniu nie wiedzial. gdyby
ktos w tamtym okresie zycia
(gdy moja wiedza byla ograniczona do tego co maja koledzy i co slyszalem na
koncertach) dobrze by mnie nakierowal ( czyt: pokazal by mi lampiszona),
nigdy bym nie zostal posiadaczem wzmacniacza vs100. dlatego glownie ty ,
poniewaz jestes jego bratem, powinienies go bronic przed pseudo lampowymi
wzmacniaczami z magicznym napisem.

pozdrawiam

adam
Oskar M.
2003-12-13 11:35:56 UTC
Permalink
U?ytkownik "graunded <adam>" <***@poczta.onet.pl> napisa? w wiadomo?ci news:brcpli$q8q$***@news.onet.pl...
| nie nasmiewalem sie z kogos tylko z tego co napisal: "coraz wiecej
odkrywam
| w nim mozliwosci, fajne brzmienia udaje mi sie ukrecic." :))))))))

moze mu sie takie podoba? hm? to co moz powiedziec innego: pdoba mi sie
strasznie brzmienei, ktore wyciagnalem z mojego zestawu gretch+vs, ale
kurde, mam debilne pojecie o dobrym brzmieniu, wiec jest penwnie do bani.
hiehiehie... toz to mozna dostac globusa...

| mialem okazje przez dlugi okres w zyciu grac na vs100. najpierw bylo to
moje
| marzenie ( bialy napis i te sprawy), pozniej udalo sie je zrealizowac a na
| samym koncu naszczescie udalo mi sie sprzedac.

cos jest w tym, ze hiostoria lubi sie powtarzac... hehehe... chociaz nie
wiem jak bys dzieciakom do glowy wkladal, ze fajki smierdzom, to i tak
bedzie musial sprobowac, nie ma wala, zeby tak nie bylo...

| czlowiek z czasem poznaje rzeczy o ktorych istnieniu nie wiedzial. gdyby
| ktos w tamtym okresie zycia
| (gdy moja wiedza byla ograniczona do tego co maja koledzy i co slyszalem
na
| koncertach) dobrze by mnie nakierowal ( czyt: pokazal by mi lampiszona),
| nigdy bym nie zostal posiadaczem wzmacniacza vs100. dlatego glownie ty ,

tu Ci przyznam racje, ale to tez jest taka kwestia, ze zaczynasz zielony,
zupelnie bez pojecia a w miare rozwoju dopiero poznajesz ludzi, ktorzy sie
juz na tym znajom.. i dlatego nie ma si co dziwic i "krzyczec" na ludzi, ze
sie pytajom "ktory lepszy: Park15 czy Fender FRontman"... pozdrawiam...

| poniewaz jestes jego bratem, powinienies go bronic przed pseudo lampowymi
| wzmacniaczami z magicznym napisem.

hie hiehie... ktory by sie mlodszego pytal o zdanie :D ale tak a'propos to
wlasnie go bronie i robie mu redbarona :D

oscar<><
DecatonE
2003-12-15 08:53:50 UTC
Permalink
graunded <adam>...
Post by graunded <adam>
mialem okazje przez dlugi okres w zyciu grac na vs100. najpierw
bylo to moje marzenie ( bialy napis i te sprawy), pozniej udalo
sie je zrealizowac a na samym koncu naszczescie udalo mi sie
sprzedac.
Idealny tekst do FAQ ;)))

adam
Pawe³ Kania
2003-12-12 11:44:32 UTC
Permalink
ale jakos szkoda mi go sprzedac - coraz wiecej odkrywam w nim mozliwosci
Mi też było szkoda. Później nawet żałowałem -- człowiek się
przyzwyczaja do mebla, który stoi w tym samym miejscu od 10 lat.

Ale nie miej skrupułów -- jak znajdziesz chętnego za dobrą cenę to
opychaj. Włóż kasę w bezpieczne miejsce (żeby nie wydać na pierdoły)
i dozbieraj do lampy.

Elb
--
Paweł Kania
=========================
***@sgh.waw.pl ***@irc.pl
Danek
2003-12-15 21:11:16 UTC
Permalink
No dobra, moze teraz ja cos powiem.

Zaczne od tego, za szanuje zdanie wszystkich wypowiadajacych sie na tym
forum - to na wypadek, gdybym cos powiedzial za ostro :)

Tak. Kupilem VSa bo mial takie sliiiiczne biale logo i zloty ten taki pasek
pod potencjometrami. Fendery i peaveye byly brzydkie, a eltrony i ldmy
polskie. Dluuuuuugo marzylem o marszalku i WRESZCIE sobie kupilem - choc
prawde mowiac to przymierzalem sie do VS100. Moze mozna bylo kupic cos
lepszego, ale szpanu gdzie trzeba tez zadalem ;)
Nie mialem wtedy prawie zadnego doswiadczenia jesli chodzi o wzmacniacze
gitarowe a tym bardziej nie wiedzialem jakie czynniki nalezy brac pod uwage
poszukujac swojego brzmienia. Do zwiekszenia mojej swiadomosci niewatpliwie
przyczynila sie prmg, za co dziekuje (np. dowiedzialem sie ze to nic zlego
ze nie znosilem zooma 4040, ktorego uzywal moj znajomy :>
Jednak kiedy czytam Wasze wypowiedzi to wydaje mnie sie, ze VSy sa zle,
bo.... bo..... bo TAK!!, albo, ze chwalac VSa obrazam czyjes uczucia
religijne.
Mysle, ze VS ma pewna bardzo powazna zalete: ma bardzo uniwersalne
brzmienie. Dla kogos moze to oznaczac wady - bo to nie jest brzmienie ani
lampy ani tranzystora, ale jak ktos gra baaaaardzo rozna muzyke....
Przester jest nawet nawet. To prawda - nie jest taki klarowny i jak sie gra
to tak jakby tam cos jeszcze takiego "zmulonego" siedzialo. Jak na moje
potrzeby w zupelnosci gainu wystarczy. Moze nawet jest go za duzo - we
VS100 jest jeszcze jeden kanal, ktorego mi w VS65 brakuje - taki bluesowy
:)
Kanal czysty pozostawia sporo do zyczenia jest taki dosc "sztywny" i leniwy
- tj po uderzeniu w struny nie odpowiada tak chetnie jak lampa - ale... jak
sie rozkreci jego potencjometry od barwy na maksa to zaczyna tak
odpowiadac. Jednak mozna go troszku "zmulic" i daje sie uzyskac fajne
jazzowe brzmienia :) Jest jeszcze jeden zarzut, ktory czesto slysze to ten,
ze VS ma bardzo duzo gory i srodka. No coz - przy gitarze, ktora obecnie
posiadam wole miec wiecej gory i srodka. W tym przypadku Peavey Classic 30
sie mnie nie podoba - i wiem, ze go nie kupie (chocia full lampka) - wole
VSa (przepraszam jesli kogos urazilem)
Poglos - jest gleboki, ale ma niezbyt ladna charakterystyke - pozniejsze
odbicia fali sa za glosne przez co powstaje takie brzydkie niby echo i
psuje caly efekt. Jak sie odkreca ten poglos tylko troszke to fajnie nadaje
przestrzeni, ale trzeba uwazac, zeby go nie naduzyc.
No i jest jeszcze kwestia gitary. Ja sie przesiadlem ze stratopodobnej na
w_zasadzie_jazzowa - i po prostu to byl szok: zamiast 3 singli 2
zapuszkowane hamburgery ;) i.... i.... zmienilo sie wszystko. Zamiast
arcyostrego brzmienia i pierdzacego przesteru dostalem miekkie czyste
brzmienie, nawet jazzowe troszku i dobry, mocny przester... Sprzedalem
squierka, ale teraz zaluje. Zastanawiam sie nawet nad jakims prawdziwym
stratem.
Coz jeszcze poszukuje swojego brzmienia i stad byc moze niepewnosc co do
dalszego wyboru i strach przed zla decyzja. Moze uda mi sie zaopatrzyc w
jakis kolejny wzmak bez sprzedazy tego starego, zebym mogl na spokojnie
podjac decyzje przy czym zostane na dluzej.
I jeszcze tylko na zakonczenie powiem, ze niedawno uslyszalem, ze mam
brzmienie jak Mark Knopfler (Gretsch + LaGrange + VS65R i nic wiecej). Nie
wiem jak dla Was, ale dla mnie to byl naprawde duzy komplement.

Pozdrawiam Wszystkich gitarnikow niezaleznie od tego na jakim wzmaku graja.

Danek <><

šćęłńóŸż
hefalump
2003-12-15 21:29:19 UTC
Permalink
Post by Danek
Jednak kiedy czytam Wasze wypowiedzi to wydaje mnie sie, ze VSy sa
zle, bo.... bo..... bo TAK!!, albo, ze chwalac VSa obrazam czyjes
uczucia religijne.
* Czytałes kiedykolwiek archiwum ? To było już przerabiane nieraz po prostu ...
Powtarzanie tego mijałoby siem z sensem :]

--
Pozdrowionka!
<<<<<<<===|---- http://www.castorfiber.prv.pl ----|===>>>>>>>
....,,,;;;::: StOnEr RoCk AppRoVeD :::;;;,,,....
=*cF*=
bebop2funk
2003-12-15 23:32:26 UTC
Permalink
Post by hefalump
* Czytałes kiedykolwiek archiwum ? To było już przerabiane nieraz po
prostu ... Powtarzanie tego mijałoby siem z sensem :]
.. może w archiwum znajdzie coś na temat grupy provo ;)))
istnieje pewna zbieżność
--
pozdro
GG3195835
www.republika.pl/bebop2funk/kurs
Zibi Zawadzki
2003-12-16 09:22:53 UTC
Permalink
Post by Danek
Mysle, ze VS ma pewna bardzo powazna zalete: ma bardzo uniwersalne
brzmienie.
Danek
dluga droga przed Toba ,VS 65 to jeden z najgorzej brzmiacych wzmakow
na jakich gralem,kupilem go zaraz po tym jak pokazal sie w Polandzie i
wzialem na traske do Niemcow na dwa miesiace-nie dosc ze mi bylo
przykro sluchac to jeszcze wstydzilem sie przed kolegami...-sprzedalem
go zaraz po powrocie,w ciagu 3 dni-to rzeczywiscie jest zaleta tych
piecy,mysle ze generalnie logo Marshall dziala na mlodych gitarzystow
tak jak kiedys logo papierosow "popularne" na palaczy-produkt tani i
dobry(choc wiadomo ze to dwa wykluczajace sie okreslenia) .
Ale to wszystko zalezy od Twojego ucha i od przeznaczenia pieca,bo
prawdopodobnie grasz na nim w domu.....?

pozdrawiam
DecatonE
2003-12-16 10:32:45 UTC
Permalink
Danek...
Post by Danek
Jednak kiedy czytam Wasze wypowiedzi to wydaje mnie sie, ze VSy sa
zle, bo.... bo..... bo TAK!!, albo, ze chwalac VSa obrazam czyjes
uczucia religijne.
W związku z ww.: nic nie rozumiesz... (jak Hefalump radzi -> archiwum)

Zresztą właśnie w takich chwilach wychodzi słuszność stwierdzeń
Pawła, że VS to nie jest kompletne dno, zwłaszcza porównując
do tranzystorowych Fenderów, Peaveyów, Eltronów (sic!) i LDMów
oraz Laneyów :)

Uwaga luźna (bo nie chce się rozpisywać): z wzmacniaczem lampowym
trzeba się przespać nie raz, nie dwa (i nie trzy), żeby w pełni
docenić i ustawić jego brzmienie.

adam
--
:: rectifier[X]mesa.eu.org :: e-mail (change [X] into @) ::
:: www.mesa.eu.org :: my b&w photographs ::
:: www.ratujTybet.org :: ratuj Tybet ::
bebop2funk
2003-12-16 10:34:57 UTC
Permalink
Post by DecatonE
Uwaga luźna (bo nie chce się rozpisywać): z wzmacniaczem lampowym
trzeba się przespać nie raz, nie dwa (i nie trzy), żeby w pełni
docenić i ustawić jego brzmienie.
tzw. 'prawda zyciowa' ;)
--
pozdro
GG3195835
www.republika.pl/bebop2funk/kurs
DecatonE
2003-12-16 10:36:24 UTC
Permalink
bebop2funk...
Post by bebop2funk
Post by DecatonE
Uwaga luźna (bo nie chce się rozpisywać): z wzmacniaczem lampowym
trzeba się przespać nie raz, nie dwa (i nie trzy), żeby w pełni
docenić i ustawić jego brzmienie.
tzw. 'prawda zyciowa' ;)
No wuaśnie - dotyczy nie tylko wzmacniaczy ;)))

adam

PS. Odpisałeś szybciej niż zdążyłem sam swojego posta przeczytać ;)
bebop2funk
2003-12-16 10:39:07 UTC
Permalink
Post by DecatonE
PS. Odpisałeś szybciej niż zdążyłem sam swojego posta przeczytać ;)
bo ja tą prawdę życiową dobrze znam
:DDD
--
pozdro
GG3195835
www.republika.pl/bebop2funk/kurs
Pulsar
2003-12-16 11:17:34 UTC
Permalink
Post by DecatonE
z wzmacniaczem lampowym
trzeba się przespać nie raz, nie dwa (i nie trzy), żeby w pełni
docenić i ustawić jego brzmienie.
tzw. 'prawda zyciowa' ;)
raz, dwa, trzy razy - nie ważne - grunt, żeby się przespać i chcieć więcej
- zarówno spacz jak i współspacz...

;-)
--
____________________________
Post by DecatonE
www.boogiemen.prv.pl <<<
gg: 1779887 <<<<<<<<
kyrieleison
2003-12-16 18:54:40 UTC
Permalink
Post by bebop2funk
Post by DecatonE
Uwaga luźna (bo nie chce się rozpisywać): z wzmacniaczem lampowym
trzeba się przespać nie raz, nie dwa (i nie trzy), żeby w pełni
docenić i ustawić jego brzmienie.
tzw. 'prawda zyciowa' ;)
Aaaa, rozumiem. To tak ja stwiedzenie, że "szpinak jest zdrowy" albo
"ludzie wykształceni znają łacine" ;)
bebop2funk
2003-12-16 19:06:02 UTC
Permalink
Post by kyrieleison
Aaaa, rozumiem. To tak ja stwiedzenie, że "szpinak jest zdrowy" albo
"ludzie wykształceni znają łacine" ;)
niezupełnie ;>>>>>>>>>>>>
--
pozdro
GG3195835
www.republika.pl/bebop2funk/kurs
Przemko Skalec
2003-12-17 08:40:35 UTC
Permalink
kyrieleison
| Aaaa, rozumiem. To tak ja stwiedzenie, że "szpinak jest zdrowy" albo
| "ludzie wykształceni znają łacine" ;)
Z tą różnicą, że szpinak zdrowy nie jest.

3ss
--
"Bećar nisam, a bećar mi każu.
Sad ću biti, pa neka ne lażu"

Pijakiem nie jestem, a pijak mi mówią,
To teraz będę, niech nie kłamią."
Artur Czeczko
2003-12-17 11:47:42 UTC
Permalink
Post by Przemko Skalec
Z tą różnicą, że szpinak zdrowy nie jest.
o, serio? bo mi zaczął smakować. ale fakt, jak coś jest
smaczne, to na pewno nie jest zdrowe...

A.
Przemko Skalec
2003-12-17 11:49:28 UTC
Permalink
Artur Czeczko
| o, serio?
Zielsko jest dobre dla przeżuwaczy, nie dla drapieżników ;-)

| bo mi zaczął smakować. ale fakt, jak coś jest
| smaczne, to na pewno nie jest zdrowe...
E tam, piwo jest smaczne i zdrowe :-)))) A szpinak jest niesmaczny :-)))))
Poza tym chciałbys wyglądać, jak Popeye? ;-)

Dobra, koniec, bo NTG.

3ss
--
"Bećar nisam, a bećar mi każu.
Sad ću biti, pa neka ne lażu"

Pijakiem nie jestem, a pijak mi mówią,
To teraz będę, niech nie kłamią."
adarth
2003-12-17 11:52:58 UTC
Permalink
"Przemko Skalec" (***@WYWALTOo2.pl) wyraził(-a) swój sąd:
[...]
| Zielsko jest dobre dla przeżuwaczy, nie dla drapieżników ;-)

Bredzisz ;) Człowiek ani ten ani ten... A zielsko jest nielegalne :( i jest
super :)

[...]
|A szpinak jest niesmaczny :-)))))

A świstak siedzi i zawija ... ;)

Pozdro
R.
Przemko Skalec
2003-12-17 11:59:21 UTC
Permalink
adarth
| Bredzisz ;) Człowiek ani ten ani ten...
Ano. Myślisz, że skąd: ";-)" w moim poście?

| |A szpinak jest niesmaczny :-)))))
|
| A świstak siedzi i zawija ... ;)
;-)

3ss
adarth
2003-12-17 12:03:41 UTC
Permalink
"Przemko Skalec" (***@WYWALTOo2.pl) wyraził(-a) swój sąd:
[...]
| Ano. Myślisz, że skąd: ";-)" w moim poście?

Sypnąłeś się? ;P

Pozdro
R,
kyrieleison
2003-12-17 20:25:33 UTC
Permalink
Post by Przemko Skalec
Zielsko jest dobre dla przeżuwaczy, nie dla drapieżników ;-)
Kiedy ostatnio coś upolowałeś. :)
Post by Przemko Skalec
Dobra, koniec, bo NTG.
Sory, że sie się odzywam, ale to było zbyt silne.
--
kyrielejson, któren od mięsa stroni
Adrian Wójcik
2003-12-16 23:18:33 UTC
Permalink
Post by DecatonE
Zresztą właśnie w takich chwilach wychodzi słuszność stwierdzeń
Pawła, że VS to nie jest kompletne dno, zwłaszcza porównując
do tranzystorowych Fenderów, Peaveyów, Eltronów (sic!) i LDMów
oraz Laneyów :)
Z całym szacunkiem - nie dam nic złego powiedzieć na tranzystorowe Peaveye
- zwłaszcza jeśli chodzi o Studio i Bandita. :)
--
Perwersja & Czułość,
A.

-:- It's hard to eat shit, without having visions. -:-
DecatonE
2003-12-17 09:08:15 UTC
Permalink
Adrian Wójcik...
Post by Adrian Wójcik
Z całym szacunkiem - nie dam nic złego powiedzieć na tranzystorowe
Peaveye - zwłaszcza jeśli chodzi o Studio i Bandita. :)
Muszę grać na Bandicie co tydzień (ostatnio akurat mała przerwa)
na próbach - i owszem... jak na tranzystorka to całkiem fajny, dużo
brzmień, nawet się stara podrabiać lampowy feeling, ale to nie to.
Teraz już po prostu kłuje mnie w uszy i tyle. Uruchomienie w domku
RedBarona natychmiast przywraca mi zdrowie :)

adam
--
:: rectifier[X]mesa.eu.org :: e-mail (change [X] into @) ::
:: www.mesa.eu.org :: my b&w photographs ::
:: www.ratujTybet.org :: ratuj Tybet ::
Jakub Gocaliñski
2003-12-11 15:14:42 UTC
Permalink
Post by twardy
witam grupowiczow
co polecilibyscie kupic: laboge raduli czy marshalla valvestate 8080.
marshalla slyszalem i spodobal mi sie, ale nie wiem jak brzmi laboga (a
slyszalem ze jest dobra). wymiencie wszystkie atuty i wady tych wzmacniaczy.
a moze polecilibyscie jeszcze cos innego do 1200 zl?? piecyk ma byc na
Witaj!
Oczywista odpowiedź: Laboga Raduli. Naprawdę rewelacyjne brzmienie. Muszę
powiedzieć, że w mojej opinii bije jcm 900, i jest tylko troszkę słabsza od
jcm 800 z najlepszych lat. A o VS zapomnij. To zupełnie inny model gry. Na
lampie czujesz gitarę... Tu ona mówi do Ciebie ciepło i łagodnie, czasami
krzyczy pełną mocą, ale zawsze pięknie!! Pozdrawiam, Kuba
darekh
2003-12-11 16:13:01 UTC
Permalink
Racja, dla mnie VS za bardzo "bzyczy' na przesterze. Raduli ma o wiele
lepszą dynamikę chociaż jeśli chodzi o przesterowany kanał to nie jast taki
bardzo czadowy (jak np w MB)
Post by twardy
Post by twardy
witam grupowiczow
co polecilibyscie kupic: laboge raduli czy marshalla valvestate 8080.
marshalla slyszalem i spodobal mi sie, ale nie wiem jak brzmi laboga (a
slyszalem ze jest dobra). wymiencie wszystkie atuty i wady tych
wzmacniaczy.
Post by twardy
a moze polecilibyscie jeszcze cos innego do 1200 zl?? piecyk ma byc na
Witaj!
Oczywista odpowiedź: Laboga Raduli. Naprawdę rewelacyjne brzmienie. Muszę
powiedzieć, że w mojej opinii bije jcm 900, i jest tylko troszkę słabsza od
jcm 800 z najlepszych lat. A o VS zapomnij. To zupełnie inny model gry. Na
lampie czujesz gitarę... Tu ona mówi do Ciebie ciepło i łagodnie, czasami
krzyczy pełną mocą, ale zawsze pięknie!! Pozdrawiam, Kuba
DecatonE
2003-12-11 16:17:30 UTC
Permalink
darekh...
Post by darekh
Raduli ma o wiele
lepszą dynamikę chociaż jeśli chodzi o przesterowany kanał to nie
jast taki bardzo czadowy (jak np w MB)
To Teesem go ... teesem. Albo SD-1 Bossa ;))
Tego drugiego sprzedaje Krzyś Korpak - przypominam...
Sam niestety akurat teraz nie mogę odkupić :(

adam
--
:: rectifier[X]mesa.eu.org :: e-mail (change [X] into @) ::
:: www.mesa.eu.org :: my b&w photographs ::
:: www.ratujTybet.org :: ratuj Tybet ::
darekh
2003-12-11 16:20:19 UTC
Permalink
Taaa. Z TSem to już buty z nóg lecą :). Z tego co wiem to Adam L na
zamówienie różne głośniki w nim montuje (Celestion albo Beyma)
Post by DecatonE
darekh...
Post by darekh
Raduli ma o wiele
lepszą dynamikę chociaż jeśli chodzi o przesterowany kanał to nie
jast taki bardzo czadowy (jak np w MB)
To Teesem go ... teesem. Albo SD-1 Bossa ;))
Tego drugiego sprzedaje Krzyś Korpak - przypominam...
Sam niestety akurat teraz nie mogę odkupić :(
adam
--
Jakub Gocaliñski
2003-12-11 19:18:33 UTC
Permalink
Post by darekh
Taaa. Z TSem to już buty z nóg lecą :). Z tego co wiem to Adam L na
zamówienie różne głośniki w nim montuje (Celestion albo Beyma)
Ja mam Labogę Raduli 3 i naprawdę rzadko może zabraknąć gainu... Chyba
jeżeli ktoś gra naprawdę siekę :) A w takim wypadku polecam Tubescreamera.
Osobiście dopalałem mojego pieca i byłem bardzo zadowolony :) Pozdrawiam
<Kuba
Lesior
2003-12-11 19:52:31 UTC
Permalink
Post by Jakub Gocaliñski
Post by darekh
Taaa. Z TSem to już buty z nóg lecą :). Z tego co wiem to Adam L na
zamówienie różne głośniki w nim montuje (Celestion albo Beyma)
Ja mam Labogę Raduli 3 i naprawdę rzadko może zabraknąć gainu... Chyba
jeżeli ktoś gra naprawdę siekę :) A w takim wypadku polecam
Tubescreamera. Osobiście dopalałem mojego pieca i byłem bardzo
zadowolony :) Pozdrawiam <Kuba
Slyszalem, ze ponoc grupowicze maja lepsze wsparcie ze strony
pracownikow, ale nie wiem czy to prawda... ;-]

Pozdrowienia
Lesior

+------- http://gitara.iq.pl/lesior/ -------+

+------ lesiorek[malpa]poczta.onet.pl -------+
Marek Orszulka
2003-12-11 21:11:41 UTC
Permalink
Thu, 11 Dec 2003 20:52:31 +0100, Lesior,
Post by Lesior
Slyszalem, ze ponoc grupowicze maja lepsze wsparcie ze strony
pracownikow, ale nie wiem czy to prawda... ;-]
Ja miałem Labogę Raduli i nikt mnie nie wspierał ;)
Za to przy następnym ampie będę miał pełne wsparcie :P
--
Marek Orszulka
***@BEZSPAMUhot.pl
Ernest Neuermensch
2003-12-11 22:54:12 UTC
Permalink
Post by Marek Orszulka
Za to przy następnym ampie będę miał pełne wsparcie :P
MG? Black Dog?

--
pozdrawiam
E.
Marek Orszulka
2003-12-11 23:23:37 UTC
Permalink
Thu, 11 Dec 2003 23:54:12 +0100, Ernest Neuermensch,
Post by Ernest Neuermensch
Post by Marek Orszulka
Za to przy następnym ampie będę miał pełne wsparcie :P
MG? Black Dog?
Nie :) Pochwalę się, jak będzie gotowy.
--
Marek Orszulka
***@BEZSPAMUhot.pl
Jerry vel Szkodnik
2003-12-11 23:42:06 UTC
Permalink
Post by Marek Orszulka
Thu, 11 Dec 2003 23:54:12 +0100, Ernest Neuermensch,
Post by Ernest Neuermensch
Post by Marek Orszulka
Za to przy następnym ampie będę miał pełne wsparcie :P
MG? Black Dog?
Nie :) Pochwalę się, jak będzie gotowy.
sunburst hellstone ;)))

Pozdrawiam
Jerry vel Szkodnik

http://www.nosugaradded.pulsnet.pl
http://www.nosugaradded.prv.pl
--
{about blank}
Patryk Rychliński
2003-12-13 19:33:56 UTC
Permalink
Post by Marek Orszulka
Nie :) Pochwalę się, jak będzie gotowy.
Hihihi! Ciekawe co to będzie :)))
--
Patryk Rychliński - { K.P.I. uid #777 }
JID: prychlinski (na) jabber (kropa) wp (kropa) pl
""" z adresu wywalić killera mielonki """
Filip K`
2003-12-12 02:28:55 UTC
Permalink
Post by Jakub Gocaliñski
Witaj!
Oczywista odpowiedź: Laboga Raduli. Naprawdę rewelacyjne brzmienie. Muszę
powiedzieć, że w mojej opinii bije jcm 900, i jest tylko troszkę słabsza od
jcm 800 z najlepszych lat. A o VS zapomnij. To zupełnie inny model gry. Na
lampie czujesz gitarę... Tu ona mówi do Ciebie ciepło i łagodnie, czasami
krzyczy pełną mocą, ale zawsze pięknie!! Pozdrawiam, Kuba
Ja mam takie male pytanko, bo wiem ze Valvestate 8080 ma jedna lampe,
czy to oznacza ze to nie jest lampa, tylko tranzystor ?! eee, no
wiadomo, ze nie ma z 12 lamp, ale jedna ma!

pozdrawiam
Filip
Tomek Sławiński
2003-12-12 07:40:34 UTC
Permalink
Post by Filip K`
Ja mam takie male pytanko, bo wiem ze Valvestate 8080 ma jedna lampe,
czy to oznacza ze to nie jest lampa, tylko tranzystor ?! eee, no
wiadomo, ze nie ma z 12 lamp, ale jedna ma!
Ale to nie jest wzmacniacz lampowy, bo ta lampa tylko siedzi w preampie i
udaje, ze cos robi. A robi niewiele o ile cokolwiek :).
--
Pozdrawiam
Didejek
Przemko Skalec
2003-12-12 10:45:34 UTC
Permalink
Tomek Sławiński
| Ale to nie jest wzmacniacz lampowy, bo ta lampa tylko siedzi w preampie i
| udaje, ze cos robi. A robi niewiele o ile cokolwiek :).
.
Śfici i uadnie wyglonda :)

3ss
--
"A droga wiedzie w przód i w przód..."
bebop2funk
2003-12-12 10:48:26 UTC
Permalink
Post by Przemko Skalec
Śfici i uadnie wyglonda :)
swoja obecnością nawiązuje do tradycji
--
pozdro
GG3195835
www.republika.pl/bebop2funk/kurs
bebop2funk
2003-12-12 10:50:12 UTC
Permalink
Post by bebop2funk
swoja obecnością nawiązuje do tradycji
w skrajnych przypadkach bywa przedłużeniem czerwonego porsche

;)))
--
pozdro
GG3195835
www.republika.pl/bebop2funk/kurs
Pawe³ Kania
2003-12-12 11:46:45 UTC
Permalink
Post by Przemko Skalec
Śfici
Pewnie tak.
Post by Przemko Skalec
i uadnie wyglonda :)
Wcale nie wygląda, chyba, że ktoś sobie okienko wziernicze
wyciął w obudowie.

Elb
--
Paweł Kania
=========================
***@sgh.waw.pl ***@irc.pl
Przemko Skalec
2003-12-12 12:09:14 UTC
Permalink
Paweł Kania
| Wcale nie wygląda, chyba, że ktoś sobie okienko wziernicze
| wyciął w obudowie.
Z okienkiem, czy bez, wyglonda uadnie :). A czy widać na zewnątrz, to już
inksza inkszość.
A Ty miałeś wziernik? ;-)

3ss
--
"A droga wiedzie w przód i w przód..."
Piter
2003-12-12 12:55:18 UTC
Permalink
Post by Pawe³ Kania
Paweł Kania
| Wcale nie wygląda, chyba, że ktoś sobie okienko wziernicze
| wyciął w obudowie.
Z okienkiem, czy bez, wyglonda uadnie :). A czy widać na zewnątrz, to już
inksza inkszość.
A Ty miałeś wziernik? ;-)
mozna se wkrecic taki wizjer co sie w drzwiach montuje ;))
Pozdrawiam
Piter
--
http://www.h-s-p.prv.pl
gg: 262509
graunded <adam>
2003-12-11 17:02:01 UTC
Permalink
Post by twardy
witam grupowiczow
co polecilibyscie kupic: laboge raduli czy marshalla valvestate 8080.
marshalla slyszalem i spodobal mi sie, ale nie wiem jak brzmi laboga
teraz ja se uzyje :)))))))

kup BlackDoga :))))))))

pozdrawiam

adam
Loading...